26 listopada 2025

Czasem wystarczy niewielka rzeka, by pokazać ogromną siłę natury. Rok po zlikwidowaniu betonowego progu na rzece Jemielnica przyroda sama napisała najlepszy scenariusz odrodzenia.

Kilkanaście miesięcy po zakończeniu prac Jemielnica znów tętni życiem. Usunięcie bariery migracyjnej pozwoliło na ekspansję ryb w górę rzeki. Powróciło wiele gatunków ryb, w tym m.in. miętus czy kiełbie. Wraz z nimi pojawiły się małże, a w toni i na kamieniach znów roi się od larw bezkręgowców – jętek, widelnic i ważek.

Tylko w obrębie jednego bystrza odnotowano aż 16 rodzin tych organizmów, które stanowią dziś blisko 40% całej fauny dennej. To imponujący wynik, świadczący o tym, że Jemielnica odzyskała zdrowie i naturalną równowagę.

Dla ryb i bezkręgowców ta rzeka stała się z powrotem domem, miejscem rozrodu i źródłem pożywienia. Ale zmiany widać nie tylko pod wodą. Nad Jemielnicę coraz częściej wracają też ludzie – mieszkańcy okolicznych miejscowości, którzy znów mogą cieszyć się widokiem czystej, żywej rzeki.

Warto wspomnieć o niepozornych bohaterach tej metamorfozy – kamieniach, które dziś tworzą naturalne bystrza. Natleniają wodę i dają schronienie rybom oraz bezkręgowcom. To właśnie one, niczym cisi strażnicy rzeki, pomagają utrzymać jej nowe, naturalne tempo życia.

Rzeka Jemielnica - kolaż pokazujący stan rzeki przed i po renaturyzacji

Przygotowania do likwidacji betonowego progu trwały rok, obejmując dokumentację i uzgodnienia środowiskowe. Same prace w terenie? Zaledwie dwa dni, które zmieniły tak wiele.

Projekt renaturyzacji Jemielnicy to przykład, jak wiele można osiągnąć dzięki współpracy i zaufaniu do natury. To przedsięwzięcie społeczne sfinansowane ze środków Stowarzyszenia Przyrodniczo-Kulturalnego „Pod Prąd” z Opola oraz Fundacji WWF Polska.

Rzeka Jemielnica - zdjęcie tablicy informacyjnej

Mała rzeka pokazała, że kiedy damy naturze szansę – ona potrafi odwdzięczyć się z nawiązką.