50 tys. fok – czyli tylko 50% populacji sprzed 100 lat pozostało nam do dzisiaj.

Jeśli zaobserwowałeś fokę na wybrzeżu, niezwłocznie poinformuj Błękitny Patrol WWF (tel. 795 536 009) lub Stację Morską w Helu (tel. 601 88 99 40). 

Szacuje się, że nieco ponad 100 lat temu w Bałtyku żyło ok 100 000 fok szarych. Na przestrzeni lat foki były uważane za szkodniki i intensywnie tępione.

Na skutek masowych polowań bałtycka populacja fok szarych została zredukowana do ok. 20 000 osobników w latach 40. XX wieku. W kolejnej dekadzie zaczęto obserwować zmiany zdrowotne u fok spowodowane zanieczyszczeniem środowiska morskiego toksycznymi związkami. Dalszy drastyczny spadek liczebności do ok. 3 000 osobników nastąpił w latach 70. XX wieku. 

Dzięki międzynarodowym wysiłkom ochronnym, podjętym w latach 80-tych XX wieku, populacja foki szarej w Bałtyku zwiększa swoją liczebność.  Od 2000 roku kraje północnego Bałtyku sukcesywnie odnotowują wzrost populacji, a od 10 lat można obserwować stopniowy powrót fok szarych na polskie wybrzeże Bałtyku. Na piaszczystych łachach w Ujściu Wisły osiedliła się ich niewielka kolonia.  

Mimo to, status populacji foki szarej w Bałtyku nadal jest oceniany jako zły w odniesieniu do wskaźników związanych ze stanem odżywienia i rozrodczością fok. Także w Polsce, na podstawie wyników państwowego monitoringu gatunków i siedlisk morskich z lat 2016–2018, stan ochrony gatunku oceniono jako zły.  

Według polskiego prawa foki szare są objęte ochroną gatunkową, zabronione jest m.in. ich umyślne zabijanie, płoszenie, czy niszczenie ich siedlisk i ostoi. 

Jak pomóc fokom ? 

Spotkanie z foką na polskiej plaży nie jest już taką rzadkością, jaką było jeszcze 10 lat temu, jednak wciąż trzeba mieć bardzo dużo szczęścia. Jeżeli chcemy, żeby foki były częstymi gośćmi na polskim wybrzeżu i mogły bezpiecznie tu przebywać, powinniśmy zadbać o to, aby istniały siedliska, gdzie mogłyby spokojnie żyć, a także odchować swoje potomstwo nie niepokojone przez człowieka. Zapewnienie fokom bezpiecznych siedlisk jest jednym z naszych podstawowych zobowiązań wobec gatunku, tymczasem na naszym wybrzeżu nawet jedyne zasiedlone przez niewielką kolonię fok miejsce nie jest wolne od intencjonalnych zakłóceń. W Polsce obecnie nie notuje się rozrodu fok szarych. Przyczyną może być brak spokojnych, odosobnionych terenów, gdzie foki mogłyby urodzić i wychować potomstwo.

Jak WWF pomaga fokom? 

Od wielu lat działamy na rzecz tych zwierząt. Monitorujemy polskie wybrzeże Bałtyku i interweniujemy w razie dostrzeżonego zagrożenia. Pomagajamy dzikim szczeniętom foczym, które po rehabilitacji w Stacji Morskiej na Helu są wypuszczane na wolność, a także zapewniamy spokój fokom pojawiającym się na plażach. Ponadto, rozdaliśmy kilkaset tysięcy materiałów edukacyjnych poświęconych morskim ssakom i ptakom. Za ich pomocą propagujemy wiedzę na temat tych zwierząt i uczymy, jak wobec nich się zachować. W tym celu na całym polskim wybrzeżu rozmieściliśmy też tablice informacyjne. Zostały na nich podane telefony alarmowe, na które należy zadzwonić w przypadku zaobserwowania fok, morświnów i ptaków morskich.

Z naszej inicjatywy został opracowany kompleksowy projekt programu ochrony foki szarej, który czeka na zatwierdzenie przez resort środowiska. W oczekiwaniu na jego wdrożenie, zachęcamy do aktywnego włączania się w nasze działania. Już dziś możesz symbolicznie adoptować fokę szarą, aby mieć udział w ochronie tych pięknych i mądrych zwierząt.

Prowadzone przez WWF Polska działania na rzecz fok szarych z roku na rok przynoszą efekty. Coraz więcej osób zyskuje świadomość zagrożeń gatunku i tego jak prawidłowo zachować się w razie spotkania foki.

Zaprzyjaźnij się z fokami 

Foka szara jest największym spośród trzech gatunków fok występujących w Bałtyku. Samce dorastają nawet do 3 metrów długości, osiągając ciężar 300 kg. Cechują się z reguły jednolitym, ciemnoszarym ubarwieniem. Samice są natomiast nieco mniejsze – ich maksymalna długość wynosi 2 metry, a ciężar dochodzi do ok. 200 kg. Przeważającą grupę płci żeńskiej stanowią osobniki z ciemnoszarym grzbietem, kremowo-białym brzuchem i nieregularnymi ciemnymi plamkami.

Foki to zwierzęta stadne, które prowadzą wodno-lądowy tryb życia. We własnym gronie są towarzyskie i radosne. Natomiast wobec nowych okoliczności stają się płochliwe i nadzwyczaj ostrożne. Są również zwierzętami wędrownymi – szczególnie młode osobniki lubią wybierać się na długie, nawet ponad tysiąckilometrowe wycieczki. Potrafią spać nie tylko na lądzie, ale także unosząc się na powierzchni wody lub też pod wodą. Nie przerywając snu, bezwiednie wynurzają się na powierzchnię, aby zaczerpnąć powietrza.

Foki szare w Bałtyku rodzą się zarówno na lodzie, jak i na brzegu. Ich niemowlęce futro (lanugo), które gubią po pierwszych trzech tygodniach życia, ma kremowo-białe zabarwienie. W tym czasie focze szczenię karmione jest przez matkę bardzo tłustym mlekiem, przez co gromadzi zapasy energii na pierwsze samodzielne tygodnie życia. Następnie matka opuszcza młode, które pozostaje na lądzie przez kolejne 2-3 tygodnie. W okresie laktacji (karmienia) focze matki nie jedzą, często nie maja te dostępu do wody (nie piją) i tracą nawet 39% wyjściowej masy ciała

W naturalnym środowisku foki polują na ryby, urozmaicając swoją dietę małżami i skorupiakami. Foczy apetyt zależny jest od pory roku. W poszukiwaniu pożywienia potrafią nurkować na głębokość ponad 200 metrów i pozostawać pod wodą nawet 20 minut.

Pozornie leniwa foka to zwinny i bystry pływak. 
Zwierzę to w wodzie odnajduje swój prawdziwy żywioł. Pływa na brzuchu i na grzbiecie, mistrzowsko nurkuje i używa skomplikowanych systemów nawigacji. Bardziej jednak przywykliśmy do wizerunku uroczej i niezdarnej foki, która wygrzewa się na plaży. Jednak nawet w tych momentach, zarówno dla dobra zwierzęcia, jak i swojego, nie należy się do niej zbliżać. 

Dziś głównym zagrożeniem dla fok szarych jest kurczenie się terenów, które naturalnie zamieszkują. Intensywny rozwój turystyki i związana z nim obecność człowieka wypiera zwierzęta z ich tradycyjnych siedlisk, a także uniemożliwia im powrót na historyczne miejsca rozrodu. Częstą przyczyną śmierci jest również przyłów, czyli przypadkowe zaplątanie się w sieci wystawione do połowu ryb. Ofiarami padają najczęściej młode foki, które giną w sieciach już kilka tygodni po urodzeniu. Szacuje się, że co roku w Bałtyku w sieciach ginie ponad 2 tysiące fok.  

Duża koncentracja związków chlorowcopochodnych (PCB i DDT) w organizmach fok sprawia m.in., że foki nie zachodzą w ciążę, płody są chore, występują poronienia, często młode rodzą się martwe, foki stają się też bardziej podatne na wnikanie pasożytów. W ostatnich latach, dzięki znacznej redukcji zanieczyszczeń tymi związkami, nastąpiła wyraźna poprawa zdrowia samic fok bałtyckich. Patologiczne zmiany obserwuje się głównie u starszych osobników, powyżej 25 roku życia. Jako drapieżniki ze szczytu piramidy troficznej, foki są cennym wskaźnikiem poziomu zanieczyszczenia chemicznego w środowisku morskim, gdyż zanieczyszczenia te kumulują się w ich organizmach.

Galeria
9
Film

Co Ty możesz zrobić?

Pozostaw fokę w spokoju. Zadbaj o to, aby nie niepokoili jej także inni plażowicze. Powiedz im, dlaczego nie wolno się do niej zbliżać.

Niezwłocznie poinformuj Błękitny Patrol WWF (tel. 795 536 009) lub Stację Morską w Helu (tel. 601 88 99 40), że widziałeś fokę. Osoba, do której się dodzwonisz, udzieli Ci dalszych wskazówek. Twój telefon jest bardzo ważny, bo każda tego rodzaju informacja pomaga nam lepiej chronić bałtyckie foki. Dodaj te numery do kontaktów w Twoim telefonie.

Co Ty możesz zrobić?

Jeśli przebywasz na plaży i zobaczysz leżącą na niej fokę, pamiętaj, że:

  1.  Foka nie jest maskotką! Pamiętaj, że to dzikie zwierzę, które na Twój widok odczuwa strach.
  2. Twoja obecność uniemożliwia jej odpoczynek i zmusza do dalszej wędrówki.
  3. Nie podchodź do foki i pod żadnym pozorem jej nie dotykaj. Foka może boleśnie ugryźć. Może też być nosicielem wielu groźnych dla człowieka chorób.
  4. Nie polewaj foki wodą! Foka jest zwierzęciem nie tylko wodnym, ale również lądowym. Wychodzi na brzeg, aby odpocząć po polowaniu lub po długiej wędrówce, aby wysuszyć futro, a także po to, by wydać na świat i wychować swoje potomstwo.