Prawie rok minął od dnia, w którym wspólnie z Wami, naszymi sympatykami, starania o lepszą przyszłość dla Morza Bałtyckiego przekuliśmy w kampanię #GodzinaDlaBałtyku. Działania te związane były z Godziną dla Ziemi WWF - największą akcją ekologiczną na świecie. Co od tamtej pory udało nam się zrobić dla Morza Bałtyckiego?

Co roku, w ostatnią sobotę marca o 20:30, na godzinę gasimy światło w symbolicznym geście solidarności z Ziemią. Owe wydarzenie to właśnie Godzina dla Ziemi WWF - największa akcja ekologiczna na świecie. Do akcji dołącza około 180 państw z 7 kontynentów i miliony ludzi, którym los planety nie jest obojętny.  

W Polsce inicjatywa co roku poświęcana jest innemu, wymagającemu pilnej interwencji tematowi. Podczas ostatniej zakończonej edycji, z 2021 roku, bohaterem akcji zostało.... Morze Bałtyckie. Na stronie www.wwf.pl/godzina-dla-ziemi-2021 Fundacja WWF Polska zbierała podpisy pod petycją do Premiera Rzeczypospolitej Polskiej z postulatami dotyczącymi wszczęcia natychmiastowych działań. Ich podjęcie to ostatnia deska ratunku dla osiągnięcia dobrego stanu środowiska morskiego Bałtyku. 

Cztery krytyczne obszary Bałtyku  

Do zagrożeń dla ekosystemu Morza Bałtyckiego wymagających podjęcia pilnych działań należą: 
 
1. konsekwencje braku zrównoważonego rybołówstwa dla morskiej przyrody;  
2. powiększająca się powierzchnia martwych stref prawie zupełnie pozbawionych życia; 
3. sieci widmo, czyli zagubione lub w inny sposób utracone narzędzia połowowe,; 
4. brak efektywnie chronionych morskich obszarów.   

To właśnie w tych obszarach wymagane są konkretne kroki, do których podjęcia – punkt po punkcie – zachęcaliśmy decydentów i polityków w ramach już 14 odsłony Godziny dla Ziemi WWF.  

W oparciu o wiedzę naukową specjaliści Fundacji WWF Polska stworzyli listę konkretnych postulatów dotyczących każdego z czterech bałtyckich obszarów wymagających wsparcia. Wszystkie te punkty znalazły się w treści oficjalnej petycji do Premiera RP, którą przy okazji #GodzinaDlaBałtyku podpisało... ponad 50 000 osób!  

Bez Waszego wsparcia petycja nie miałaby tak dużej siły przebicia! To właśnie dzięki zaangażowaniu społeczeństwa i zjednoczeniu jesteśmy w stanie stworzyć nacisk społeczny, który nie pozostanie niezauważony przez polityków. Każdy podpis był ważny i każdy okazał się cegiełką wspólnego sukcesu. To kolejny dowód na to, że razem możemy więcej! 

Co udało nam się osiągnąć? 

Do największych sukcesów zeszłorocznej Godziny dla Ziemi WWF zaliczamy przede wszystkim fakt, że zgodnie z naszymi postulatami ministrowie ds. rybołówstwa UE uzgodnili limity połowowe dla szprota, gładzicy i centralnego stada bałtyckiego śledzia poniżej maksymalnego progu zalecanego przez naukowców, biorąc w swoich decyzjach pod uwagę zależności między gatunkami. 

Braliśmy czynny udział w procesie aktualizacji Bałtyckiego Planu Działań Komisji Helsińskiej HELCOM (BSAP) i przyczyniliśmy się do jego ostatecznego kształtu. BSAP uważany za jedną z najistotniejszych umów międzynarodowych z regionu Morza Bałtyckiego. Dokument ten wyznacza nadrzędny cel, jakim jest osiągnięcie dobrego stanu środowiska morskiego Bałtyku. Niestety osiągnięcie tego celu nie udało się stronom Konwencji Helsińskiej w pierwotnej wersji planu (w wyznaczonej na lata 2007-2021 perspektywie czasowej); liczymy natomiast na to, iż cel ten zostanie skutecznie zrealizowany do roku 2030. Do osiągnięcia wspomnianego celu z pewnością przyczynią się zapisy, które zawarte zostały w planie zgodnie z rekomendacjami organizacji pozarządowych (w tym Fundacji WWF Polska). Mowa między innymi o zapisach dot. konieczności objęcia ochroną obszarową co najmniej 30% powierzchni w całym Morzu Bałtyckim nie później niż do 2030 roku (w tym 1/3 ochroną ścisłą). Dobrze oceniamy także zapisy o działaniach związanych z ustanowieniem krajowych pułapów wprowadzania substancji odżywczych celem ograniczenia problemu nadmiernej eutrofizacji morza.  

Więcej o Bałtyckim Planie Działań Komisji Helsińskiej HELCOM w naszym przekrojowym artykule: www.wwf.pl/aktualnosci/ochrona-baltyku-powstal-plan-ale-co-dalej 

Jest niedosyt, ale jest i nadzieja 

Nie wszystkie postulaty, jakie znalazły się w petycji sygnowanej hasłem #GodzinaDlaBałtyku, doczekały się zrealizowania przez władzę i przekucia w realne działania. Część z nich zakończyła się sukcesem, a w innych przypadkach na efekt trzeba jeszcze poczekać. Ale w końcu się uda spełnić wszystkie nasze postulaty – wierzymy w to całym sercem! Choć kolejna odsłona Godziny dla Ziemi WWF, z kolejnym tematem przewodnim, już za pasem, cele zeszłorocznej petycji poświęconej Bałtykowi nie zdezaktualizowały się. Będziemy o nie walczyć tak długo, jak będzie trzeba. A jeśli chcecie nas w tym wesprzeć, zajrzyjcie na stronę Pomagam – Morza i oceany

Naszą “bałtycką” petycję z postulatami dotyczącymi wszczęcia natychmiastowych działań podpisało ponad 50 tysięcy osób. To wspaniały wynik, dzięki któremu czujemy, że to, co robimy, i to, o co walczymy, jest istotne nie tylko dla nas, przyrodników, lecz dla całego społeczeństwaprzyznaje Marta Kalinowska, Kierowniczka Zespołu Ekosystemów Morskich w Fundacji WWF Polska. – Nie wszystkie postulaty udało się zrealizować w stu procentach, jednak nie zatrzymamy się w staraniach, by to osiągnąć. Zrównoważone rybołówstwo, odpowiedzialne względem środowiska rolnictwo, które nie skutkuje postępowaniem procesu eutrofizacji w Bałtyku, odpowiednia polityka w sprawie zagubionych lub w inny sposób utraconych sieci rybackich (tzw. sieci widmo) i w końcu prawnie wiążące i wdrażane w praktyce plany ochrony dla morskich obszarów chronionych to cele, z których nie zrezygnujemy. Będziemy o nie walczyć, będziemy apelować, postulować, opiniować i uświadamiać dopóty, dopóki przepisy nie zmienią się na lepsze. Morze Bałtyckie jest warte każdych starań. To nasze wspólne dobro, o które trzeba walczyć.

 

 

Co więc udało się nam zmienić, a co jeszcze przed nami?  

Postulat:
Zobowiązanie, że Polska przyczyni się do zakończenia problemu nadmiernych połowów ryb Morza Bałtyckiego poprzez coroczne ustanawianie bałtyckich limitów połowowych, wspólnie z państwami członkowskimi UE, w zgodzie z rekomendacjami naukowymi oraz wymogami Wspólnej Polityki Rybołówstwa.

Rezultaty:
Nagłaśnianie problemu nadmiernych połowów ryb i związanych z nim negatywnych konsekwencji zarówno dla ekosystemu morskiego jak i dla ludzi przyczyniło się do dostrzeżenia tematu przez decydentów. Polska zajęła stanowisko zgodne z rekomendacjami Fundacji WWF Polska w przypadku większości bałtyckich limitów połowowych.

Nasz głos uwzględnili nie tylko polscy politycy, lecz także przedstawiciele innych podmiotów kluczowych w kwestii ustanawiania przepisów dotyczących rybołówstwa na Bałtyku. Rekomendacje WWF-u znalazły odzwierciedlenie w zaleceniach instytucji doradczej dla Komisji Europejskiej i państw członkowskich, jaką jest Baltic Sea Advisory Council. Wybrzmiały one także na spotkaniach wysokiego szczebla BALTFISH Forum.

Staraliśmy się być wszędzie tam, gdzie ważyły się losy rybołówstwa na Bałtyku. Uczestniczyliśmy w spotkaniach z Departamentem Rybołówstwa Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w spotkaniach z przedstawicielami Komisji Europejskiej, czy w końcu z rzecznikiem prasowym Rady Ministrów ds. Rolnictwa i Rybołówstwa (AGRIFISH). Podczas każdego z tych wydarzeń przedstawialiśmy kompleksowe i szczegółowe rekomendacje w zakresie bałtyckich limitów połowowych na rok 2022, które opracowaliśmy we współpracy z organizacjami pozarządowymi na podstawie doradztwa naukowego.

Działania te przyczyniły się do tego, że ministrowie ds. rybołówstwa UE uzgodnili limity połowowe dla szprota, gładzicy i centralnego stada bałtyckiego śledzia poniżej maksymalnego progu zalecanego przez naukowców, biorąc w swoich decyzjach pod uwagę zależności między gatunkami. To duży sukces wszystkich, którzy walczyli o przywrócenie zrównoważonych połowów dla tych gatunków ryb, w tym Fundacji WWF Polska. Oczywiście nowe limity nie rozwiążą problemu braku zrównoważonego rybołówstwa w Morzu Bałtyckim, jednak można je uznać za krok zmierzający w kierunku wdrożenia podejścia ekosystemowego do zarządzania rybołówstwem.

― ● ―

Postulat:
Zapewnienie odpowiednich środków ochrony wschodniego stada bałtyckiego dorsza w celu odtworzenia jego przetrzebionej populacji, w tym w szczególności zminimalizowania przypadkowego połowu ryb z tego stada, podczas połowu innych gatunków.

Rezultaty:
Postulat wdrożenia rozwiązań mających na celu ochronę wschodniego stada bałtyckiego dorsza towarzyszył nam w pracy z zakresu rzecznictwa. Interweniowaliśmy na posiedzeniach Baltic Sea Advisory Council oraz BALTFISH Forum. Przedstawialiśmy rekomendacje na spotkaniach roboczych z Departamentem Rybołówstwa Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

― ● ―

Postulat:
Wsparcie przez Polskę zainicjowanych przez Komisję Europejską prac na rzecz ochrony krytycznie zagrożonej populacji morświna w Bałtyku Właściwym przed przyłowem (przypadkowym złowieniem w sieci rybackie), poprzez poparcie rekomendacji najlepszego dostępnego doradztwa naukowego w tej sprawie, w ramach działań prowadzonych w grupie regionalnej BALTFISH.

Rezultaty:
Zgodnie z postulatem Polska wsparła prace na rzecz ochrony krytycznie zagrożonej populacji morświna w Bałtyku Właściwym i współuczestniczyła w pracach BALTFISH nad Wspólną Rekomendacją w tym zakresie. W rezultacie Wspólna Rekomendacja przeszła pozytywnie (choć z uwagami) ewaluację przez instytucję naukową STECF i wejdzie w życie na podstawie aktu delegowanego Komisji Europejskiej najprawdopodobniej w pierwszym kwartale roku 2022.

Choć te przepisy przyczynią się do ochrony bałtyckiego morświna przed przyłowem, to zdaniem naukowców niestety nie wyeliminują w pełni problemu. Wspólna Rekomendacja BALTFISH nie jest w pełni spójna z zaleceniami Międzynarodowej Rady Badań Morza, a zarazem ze stanowiskiem WWF w tym zakresie.

Warto jednak podkreślić, że Polska nie była wśród państw blokujących wprowadzenie obowiązku stosowania pingerów (urządzeń akustycznych odstraszających morświny) poza obszarami chronionymi, w całym zasięgu występowania bałtyckiego morświna. Jest to wiadomość pozytywna, bowiem taka właśnie była rekomendacja naukowa. Dodatkowo w ministerialnej propozycji Krajowego Programu Ochrony Wód Morskich znalazły się działania (przykładowo "Rozwój i testowanie alternatywnych narzędzi połowowych"), które mogą się przyczynić do redukcji przyłowu morświna w Bałtyku.

Widzimy nasz wkład w tę - choć nie w pełni zadowalającą, to jednak napawającą nadzieją - zmianę. W ciągu ostatniego roku udało nam się zdziałać wiele w tym obszarze. Szeroko komunikowaliśmy krytyczną sytuację bałtyckiej populacji morświna, między innymi w ramach Międzynarodowego Dnia Bałtyckiego Morświna 2021. Złożyliśmy uwagi związane z koniecznością objęcia bałtyckiego morświna skuteczną ochroną w ramach konsultacji projektu Programu Ochrony Wód Morskich prowadzonych przez Ministerstwo Infrastruktury. Interweniowaliśmy w tej sprawie także na posiedzeniach Baltic Sea Advisory Council oraz BALTFISH Forum i przedstawialiśmy nasze postulaty na spotkaniach z Departamentem Rybołówstwa Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wysyłaliśmy również oficjalne pisma do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

― ● ―

Postulat:
Wsparcie przez Polskę wzmocnienia przepisów prawa UE dotyczących kontroli rybołówstwa oraz poparcia wprowadzenia zdalnego elektronicznego monitoringu jednostek połowowych w ramach rewizji unijnego rozporządzenia ws. kontroli rybołówstwa, w celu m.in. zapewnienia skutecznego wdrożenia obowiązku wyładunku.

Rezultaty:
Wierzymy, że odpowiednia i skuteczna kontrola rybołówstwa przyczyni się do prowadzenia działalności połowowej w sposób zrównoważony. Dlatego właśnie jeszcze przed złożeniem petycji do Premiera RP w ramach zeszłorocznej Godziny dla Ziemi WWF ruszyliśmy z pracą w tym obszarze. Dostarczyliśmy newsletter na temat potrzeby skutecznej kontroli rybołówstwa dla polskich europosłów przed głosowaniem plenarnym Europarlamentu ws. Reformy rozporządzenia UE ws. kontroli rybołówstwa. Wystosowaliśmy także oficjalne pismo do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, by zaprezentować nasze stanowisko i zachęcić resort do wszczęcia odpowiednich działań.

W trakcie i po Godzinie dla Ziemi 2021 nasz zapał do pracy nie zgasł. Przy okazji spotkań z Departamentem Rybołówstwa Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wygłaszaliśmy nasze postulaty i staraliśmy się przekonać polityków do uznania naszych rekomendacji. Co więcej, ekspertka Fundacji WWF Polska wystąpiła na międzynarodowej konferencji Marine Conservation Without Borders, Opportunities for Cooperation in the Southern Baltic Sea, wygłaszając prezentację nt. korzyści płynących ze stosowania zdalnego elektronicznego monitoringu (REM) w kontroli rybołówstwa.

Rozporządzenie, o którym mowa, jest obecnie na ostatnim etapie prac – trójstronnych negocjacji między Radą Ministrów AGRIFISH, Parlamentem Europejskim i Komisją Europejską. Wejście w życie zreformowanego rozporządzenia UE ds. kontroli rybołówstwa przesuwa się w czasie. Sfinalizowanie prac przewidywane jest jeszcze w 2022 roku.

Postulat:
Prowadzenie na większą skalę szkoleń dla rolniczek/rolników i doradczyń/doradców rolniczych nt. praktyk rolniczych przyjaznych środowisku morskiemu, tj. praktyk przyczyniających się do zmniejszenia zanieczyszczenia wód spowodowanego przez substancje biogenne (związki azotu i fosforu) pochodzące ze źródeł rolniczych.

Rezultaty:
W odpowiedzi na zeszłoroczną petycję wysłaną do Rządu RP w ramach Godziny dla Ziemi WWF Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wskazało, że pomiędzy 2018 a 2019 rokiem ośrodki doradztwa rolniczego przeprowadziły 2 346 szkoleń dla 28 450 osób. Z kolei w roku 2020 roku szkoleń tych zorganizowano 667 dla 11 369 osób. Warsztaty dotyczyły ochrony wód przed pochodzącymi z rolnictwa azotanami – związkami zaliczanymi do substancji biogennych. Ich nadmiar w wodach, w tym w Morzu Bałtyckim, przyczynia się do wzmożonego zakwitu glonów i sinic, a w konsekwencji do powstawania martwych, beztlenowych stref na dnie morza. To bardzo poważny problem, z którym zmaga się Bałtyk – obecnie prawie 1/5 dna Bałtyku stanowią martwe strefy, a 97% obszaru morza wykazuje skutki eutrofizacji, czyli nadmiernego przeżyźnienia substancjami biogennymi.

Porównując liczby udostępnione nam przez Ministerstwo z danymi na temat liczy gospodarstw rolnych w Polsce, okazuje się, że mniej niż 5 % polskich rolników zostało przeszkolonych w zakresie ochrony wód przed azotanami w podanym okresie. To niestety niewiele, zwłaszcza biorąc pod uwagę skalę problemu eutrofizacji.

Pomimo tego, że jednostki odpowiedzialne za szkolenia rolników prawidłowo wywiązują się ze swoich statutowych zadań, potrzebne jest tu zintensyfikowanie dotarcia do grupy docelowej.

Dlatego właśnie, chcąc wspomóc podnoszenie świadomości dotyczącej ochrony wód przed azotanami pochodzenia rolniczego i przybliżyć Polskę do realizacji postulatu, zaplanowaliśmy serię szkoleń dla rolników i rolniczek na ten temat, w tym szkoleń dla dostawców sieci handlowych. Mamy w tym doświadczenie, bowiem w 2018 roku przeprowadzaliśmy już tego typu działania.

W najbliższym czasie przeprowadzimy również warsztaty dla dziennikarzy, dzięki którym, jak wierzymy, uda nam się dotrzeć z przekazem do szerokiego grona odbiorców, a tym samym poprawić wiedzę Polek i Polaków na temat wpływu produkcji żywności na stan wód.

― ● ―

Postulat:
Zapewnienie finansowego wsparcia dla wdrażania i promocji praktyk przyjaznych środowisku morskiemu, m.in. w ramach zobowiązań rolno-środowiskowo-klimatycznych i ekoschematów w Planie Strategicznym dla Wspólnej Polityki Rolnej po 2021 roku.

Rezultaty:
Szczególne znaczenie dla kształtowania i utrwalania określonych praktyk rolnych ma system zewnętrznych zachęt finansowych. Oprócz funkcji motywacyjnej nadrzędnym celem takich dopłat jest wsparcie produkcji żywności. Niestety obecnie przy przyznawaniu większości dopłat nie premiuje się prośrodowiskowych praktyk rolniczych, co sprawia, że ich stosowanie jest mniej opłacalne.

Wierzymy, że niezmiernie ważne jest, aby z jednej strony wprowadzać zachęty finansowe dla rolników do stosowania praktyk przyjaznych środowisku, a z drugiej ograniczać dopłaty dla tych szczególnie szkodliwych, jak intensywna hodowla zwierząt. Odpowiedni system przyznawania płatności rolnych jest również niezbędny, aby zachęcić rolników do odpowiedniego gospodarowania na terenach cennych przyrodniczo, w tym również do realizacji zapisów z planów zarządzania dla obszarów Natura 2000.

Mając na celu powyższe, zachęcaliśmy decydentów do takiego kształtowania kryteriów przyznawania dopłat bezpośrednich ze Wspólnej Polityki Rolnej, by były one realnie powiązane z wymaganiami środowiskowymi. Drugim naszym postulatem było wdrożenie przygotowanych przez nas propozycji działań, które będą zachęcać rolników do gospodarowania w sposób przyjazny dla środowiska. Nasze działania w tym obszarze polegały przede wszystkim na uczestniczeniu w konsultacjach najważniejszego dokumentu, którego założeniem jest m.in. wspieranie i wzmacnianie ochrony środowiska, w tym różnorodności biologicznej. Mowa o krajowym Planie Strategicznym dla Wspólnej Polityki Rolnej po 2023 roku. Plan ten stanowi podstawę ubiegania się przez Polskę o środki finansowe z funduszy unijnych, którego budżet to ponad 25 mld euro.

Dzięki współpracy z resortem rolnictwa i innymi organizacjami pozarządowymi w Planie Strategicznym znalazły się konkretne rozwiązania, które przyczynią się do ochrony wód przed zanieczyszczeniami pochodzenia rolniczego. Przykładami takich rozwiązań są: utrzymanie zadrzewień śródpolnych, stosowanie płynnych nawozów naturalnych metodami innymi niż rozbryzgowo czy opracowanie oraz przestrzeganie planu nawożenia.

Uważamy, że wsparcie prośrodowiskowych praktyk jest nie tylko ważne z punktu widzenia ochrony środowiska, ale też ekonomicznie opłacalne. Obecny sposób liczenia zysków i strat z gospodarki rolnej nie bierze pod uwagę kosztów wynikających z degradacji środowiska spowodowanych przez nieodpowiednie praktyki rolnicze, korzyści płynących z odpowiedniej gospodarki rolnej oraz usług ekosystemowych. Włączenie ich do rachunku pokazałoby pełen obraz, w tym to, że wspieranie racjonalnych praktyk rolnych ma uzasadnienie ekonomiczne.

― ● ―

Postulat:
Ograniczanie powstawania nowych inwestycji związanych z intensywną produkcją zwierzęcą oraz zapewnienie wsparcia finansowego i doradczego dla przejścia z intensywnej produkcji na produkcję ekstensywną.

Nieustannie działamy na rzecz podnoszenia świadomości konsumentów nt. wpływu produkcji żywności pochodzenia odzwierzęcego na środowisko naturalne, w tym na ekosystem Morza Bałtyckiego. Dla przykładu, w styczniu 2022 roku razem z jedną z największych sieci handlowych w Polsce przeprowadziliśmy kampanię dotyczącą diety przyjaznej planecie oraz niezależną kampanię promującą ograniczanie spożywania mięsa w diecie. Celem naszej komunikacji było dotarcie do konsumentów z przekazem, że ich wybory mają znaczenie, a rolnictwo (intensywna produkcja) ma wpływ na klimat i środowisko. Już niebawem ruszamy także z pilotażowym programem edukacyjnym dla szkół podstawowych dotyczącym Diety Przyjaznej Planecie. W programie przewidujemy treści poświęcone wpływowi produkcji żywności na środowisko, w tym na Morze Bałtyckie, czy też problemowi eutrofizacji i martwych stref morza.

Oczywiście utrwalenie pożądanego przez nas przekazu w świadomości społeczeństwa i przeprowadzenie sprawiedliwej transformacji rolnictwa w kierunku produkcji ekstensywnej to procesy na lata - niemożliwe do zrealizowania w krótkim czasie. Niemniej jednak każdy podjęty krok przybliża nas do osiągnięcia celu – to napawa nadzieją na przyszłe lata. Do działań mobilizuje także zobligowanie do wypełnienia przez Polskę zobowiązań Porozumienia Paryskiego, aby do 2050 r. osiągnąć neutralność klimatyczną poprzez redukcję gazów cieplarnianych we wszystkich sektorach gospodarki, w tym w rolnictwie. Szacuje się, że sektor spożywczy odpowiada za ok. 27% globalnej emisji gazów cieplarnianych – jest kluczową siłą napędową zmiany klimatu, utraty przyrody i degradacji gruntów. Przemysłowy chów zwierząt sprawia, że do środowiska trafiają odchody, antybiotyki czy inne środki chemiczne. Fermy emitują do środowiska amoniak, siarkowodór, pyły, metan i tlenki azotu. Ponadto zagrożeniem jest nadprodukcja nawozu i będące jej skutkiem zanieczyszczenie wód.

Postulat:
Włączenie do przepisów krajowych obowiązku znakowania sieci rybackich zgodnego z wytycznymi Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) i uwzględniającego wykorzystanie nowoczesnych technologii oraz usprawnienie systemów raportowania zagubienia sieci rybackich.

Rezultaty:
Działanie związane ze znakowaniem sieci rybackich włączone zostało przez Wody Polskie do projektu Programu Ochrony Wód Morskich (czyli do pakietu strategicznych działań na rzecz Morza Bałtyckiego), co nas cieszy i daje szanse na to, iż prace w tym zakresie będą kompleksowo prowadzone na poziomie krajowym. Warto podkreślić, że treść wspomnianego Programu odnosi się bezpośrednio do rekomendacji z projektu MARELITT Baltic, w którym Fundacja WWF Polska uczestniczyła i kierowała pakietem działań dot. wyszukiwania i wyławiania sieci z morza.

Nie tylko samo znakowanie sieci rybackich, lecz także konieczność wprowadzenia usprawnień w jego zakresie (w połączeniu z usprawnieniem systemów raportowania utraty sieci jako środków prewencyjnych problemu sieci widm) odzwierciedlona została w nowych przepisach. Mowa o zapisach dodanych w ostatnim roku do Regionalnego Planu Działań dot. odpadów morskich Komisji Helsińskiej HELCOM. Fundacja WWF Polska aktywnie uczestniczyła i wciąż uczestniczy w pracach tej regionalnej grupy eksperckiej dot. odpadów morskich i przekazuje oraz promuje kluczowe rekomendacje w zakresie sieci widm.

― ● ―

Postulat:
Przystosowanie portów rybackich do odbioru, sortowania i gospodarowania sieciami wyłowionymi z morza (DFG) oraz sieciami zużytymi (EOG), zgodnie z rekomendacjami z projektu MARELITT Baltic, zapisami Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE ws. portowych urządzeń do odbioru odpadów ze statków oraz Europejskiej strategii na rzecz tworzyw sztucznych.

Działanie związane z przystosowaniem portów do odbioru sieci rybackich zostało uwzględnione w Regionalnym Planie Działań dot. odpadów morskich Komisji Helsińskiej HELCOM. Fundacja WWF Polska aktywnie uczestniczy w pracach grupy eksperckiej dot. odpadów morskich. Również na poziomie krajowym promujemy nasze kluczowe rekomendacje – między innymi propozycję uwzględnienia działania dot. odbioru sieci rybackich w portach w zaktualizowanym Krajowym Programie Ochrony Wód Morskich.

Warto też dodać, iż na jesieni 2021 r. zorganizowaliśmy spotkanie robocze poświęcone problemowi sieci widm. Kontynuując prace rozpoczęte na spotkaniu, w gronie kluczowych interesariuszy (uwzględniających m.in. przedstawicieli środowiska rybackiego i producentów sieci) opracowujemy aktualnie kwestie praktyczne i techniczne związane z przystosowaniem portów do odbioru sieci – tak, by problem ten mógł zostać kompleksowo zaadresowany.

― ● ―

Postulat:
Optymalne dostosowanie Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego (EFMR), a także innych źródeł finansowania w celu umożliwienia realizacji nie tylko akcji wyławiania zagubionych narzędzi połowowych, ale także innych działań, w tym rozwiązań innowacyjnych, nastawionych na prewencję i przeciwdziałanie skutkom tego problemu środowiskowego.

Rezultaty:
Specjalistki ds. ochrony ekosystemów morskich z Fundacji WWF Polska zostały zaproszone do prac grupy roboczej
nad nowym Programem Operacyjnym dla Europejskiego Funduszu Rybackiego, Morskiego i Akwakultury – w roli przedstawicielek organizacji działających w obszarze ochrony środowiska.

Zabraliśmy głos w wysłuchaniu publicznym, prezentując wybrane postulaty Fundacji WWF Polska w zakresie odpowiedniego dostosowania Programu Operacyjnego.

Ponadto Fundacja WWF Polska zgłosiła się do udziału w pracach Prekomitetu Monitorującego program operacyjny „Fundusze Europejskie dla Rybactwa” na lata 2021-2027, gdzie będziemy starać się o odpowiednie dostosowanie kryteriów wyboru operacji w ramach Programu.

― ● ―

Postulat:
Podjęcie działań mających na celu skuteczne wprowadzenie rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) za narzędzia połowowe i ich elementy zawierające tworzywa sztuczne.

Rezultaty:
Rozszerzona odpowiedzialność producenta (ROP) za narzędzia połowowe i ich elementy ma zostać wprowadzona do prawa polskiego zgodnie z obligacjami nałożonymi na wszystkie państwa członkowskie UE, w tym Polskę, unijną dyrektywą SUP (Single Use Plastics). Fundacja WWF Polska monitoruje proces opracowywania projektu ustawy – wystosowaliśmy w tej sprawie oficjalne pismo do Ministerstwa Klimatu i Środowiska, z prośbą o doprecyzowanie zaproponowanych w projekcie ustawy zapisów oraz przekazując rekomendacje z projektu MARELITT Baltic. Temat rozszerzonej odpowiedzialności producenta za narzędzia połowowe był także przedmiotem dyskusji na spotkaniu roboczym ws. sieci widm organizowanym przez Fundację WWF Polska.

Niestety Polska nie zdążyła przygotować i przyjąć projektu ustawy w wyznaczonym terminie, tj. do 3 lipca 2021 r. Proces jest opóźniony, a spodziewany termin zakończenia prac w tym zakresie to lipiec 2022 r.

Postulat:
Pilne ustanowienie, wdrożenie i skuteczna realizacja planów ochrony, w tym monitoringu efektywności, wyznaczonych już przez Polskę Morskich Obszarów Chronionych, w tym obszarów Natura 2000. Ustanowione i funkcjonujące plany ochrony są niezbędne do wdrażania skutecznej ochrony tych obszarów.

Polska część Bałtyku, (czyli tzw. polska strefa ekonomiczna Morza Bałtyckiego) pokryta jest w ok. 22% obszarami chronionymi, w które wchodzą m.in.:
- 17 morskich obszarów Natura 2000,
- 2 parki narodowe,
- 2 parki krajobrazowe.

Aby ochrona przyrody na tych obszarach działała prawidłowo, powinny one mieć ustanowione i właściwie wdrażane plany ochrony, które zawierają m.in. cele i środki ochrony, harmonogram działań ochronnych, miejsc realizacji tych działań czy sposobów monitoringu. Istotne jest, że powinny one powstać w ciągu 5 lat od nadania terenowi statusu parku narodowego, parku krajobrazowego lub rezerwatu przyrody, a dla obszaru Natura 2000 – w ciągu 6 lat. Powinny, lecz w praktyce jest zupełnie inaczej.

Prace nad planami ochrony dla niektórych morskich obszarów chronionych rozpoczęły się już w 2011 roku, ale nie zostały one nadal przyjęte przez Rząd. Obecnie trwają procesy konsultacyjne niektórych planów ochrony, w których bierzemy udział, ale nie wydają się one nabierać szybszego tempa - także ze względu na trwającą pandemię koronawirusa, która utrudnia organizację spotkań.

Na najbardziej zaawansowanych etapach realizacji znajdują się prace nad planami ochrony dla obszarów:
- Zalew Wiślany i Mierzeja Wiślana PLH280007,
- Zalew Wiślany PLB280010.

Niestety jednak prace nie poruszają się znacznie do przodu – choć konsultacje obu projektów odbyły się w 2019 roku, wciąż znajdują się one Rządowym Centrum Legislacji.

Staramy się niezmiennie monitorować sytuację planów ochrony morskich obszarów chronionych i brać udział w konsultacjach ich projektów. Nie ustajemy także w apelach do rządu o przyśpieszenie prac w tym zakresie.

― ● ―

Postulat:
Zobowiązanie rządu do tego, że decyzje dotyczące rybołówstwa, rolnictwa i zarządzania morskimi obszarami chronionymi oraz w zakresie morskiego planowania przestrzennego będą przez Polskę podejmowane z uwzględnieniem obserwowanej zmiany klimatu, która stanowi dodatkową presję na ekosystemy.

W aktualizacji Programu Ochrony Wód Morskich znalazły się działania bardzo ambitne, których wdrożenie byłoby korzystne dla ekosystemu morskiego, w tym również pod kątem zmiany klimatu. Należy jednak podkreślić, że dotychczas zaprezentowany Program jest wersją wstępną i musi jeszcze przejść przez proces konsultacji międzyresortowych. Będziemy więc apelować do Ministerstwa Infrastruktury, które odpowiada za opracowanie tego programu, oraz do wszystkich innych ministerstw zaangażowanych w te konsultacje, o to, aby utrzymać w nim ambitne działania oraz przeznaczyć na nie odpowiednie środki finansowe, aby ich realizacja była nie tylko "na papierze”, ale również w praktyce. Warto zaznaczyć tu, że Fundacja WWF Polska złożyła uwagi do tego dokumentu wraz z propozycjami nowych działań.

Niestety wdrożenie części z tych korzystnych dla środowiska działań będzie zależało od ustanowienia planów ochrony dla obszarów Natura 2000. Dodatkowo poprzedni Krajowy Program Ochrony Wód Morskich nie miał wystarczającego finansowania, w związku z tym istnieje obawa, że i aktualizacja nie dostanie odpowiednich funduszy. Nie są to kwestie, na które mamy bezpośredni wpływ, niemniej tak jak do tej pory będziemy apelować, postulować i zachęcać decydentów do podejmowania decyzji możliwie najlepszych dla środowiska - zwłaszcza w obliczu zmiany klimatu, która postępuje i która stanowi dodatkową presję na ekosystemy.