12 maja 2021

Artur był jednym z największych niedźwiedzi brunatnych Rumunii i całej Unii Europejskiej. Niestety, zginął najprawdopodobniej podczas polowania zorganizowanego dla księcia Lichtensteinu, będąc zastrzelonym zamiast niedźwiedzia wyrządzającego szkody w okolicy. Tak niestety kończy się "zabawa w zabijanie". Koszt pomyłki to życie. W tym przypadku niedźwiedzia. I to naprawdę wyjątkowego. Pociągnięcie za spust okazało się dramatyczną szkodą dla dziedzictwa przyrodniczego Rumunii, której mieszkańcy są cały czas wstrząśnięci wydarzeniem. Co stoi za tą tragedią?

Niedźwiedzie w Rumunii

Adoptuj niedźwiedzia >>Rumunia to kraj, który może pochwalić się największą liczbą niedźwiedzi brunatnych zamieszkujących jej terany w całej Unii Europejskiej. Według najnowszych szacunków, w Rumunii żyje około 6 450 - 7 200 niedźwiedzi brunatnych, które zajmują dużą część Karpat i Podkarpacia. Niedźwiedzie występują głównie na zalesionych obszarach górskich, obejmujących około 31% terytorium kraju. Żyją one w głębokich lasach, na terenach górskich. Mimo że polowania na niedźwiedzie są w Rumunii zakazane od 4 lat, jeden z największych osobników w Karpatach – Artur – został zastrzelony w zeszłym miesiącu w lasach Covasny. Stało się to najprawdopodobniej podczas polowania zorganizowanego dla księcia Josefa-Emanuela z Liechtensteinu. Książe ma 32 lata, jest synem pary królewskiej Nikolausa i Margarethy z Liechtensteinu i znany jest z tego, że jest… zapalonym myśliwym.

Sprawa Artura

Rumuni wydali pozwolenie na polowanie niedźwiedzia problemowego, który wyrządzał szkody wśród lokalnej społeczności. W miejscowości Ojdula w gminie Covasna mieszkańcy skarżyli się, że niedźwiedź niszczy ich domy. Mowa była jednak o samicy – niedźwiedzicy z młodymi. Niestety, ofiarą padł Artur – samiec niedźwiedzia i symbol rumuńskiej przyrody, monitorowany przez ekologów. Obecnie prowadzone są liczne śledztwa w tej sprawie. Od 2009 roku i przez kolejne lata, WWF Rumunia apelowała o poprawę przepisów dotyczących derogacji dla usuwania niedźwiedzi. Obowiązujące przepisy nie wspominają, że niedźwiedź, dla którego przyznano odstępstwo, może zostać usunięty wyłącznie przez pracowników związku łowieckiego, w którego imieniu wydano to odstępstwo. Prowadziło to do sytuacji, w których pewne osoby mogły być zapraszane na polowania za opłatą. Jak tłumaczą eksperci z WWF Rumunia: 

“Wydano zezwolenie na odstępstwo, a takie zezwolenie pozwala na usunięcie zwierzęcia, ale nie precyzuje jakiego. Co więcej, prawo nie wspomina, że usunięcie niedźwiedzia musi być wykonane wyłącznie przez związek łowiecki, który otrzymał odstępstwo, za pośrednictwem własnego personelu, co prowadzi do sytuacji, w których zaprasza się na polowania osoby z zewnątrz za odpowiednią opłatą. Nie ma żadnych zdjęć ani filmów z niedźwiedziem, który wyrządził szkody. Wydano zgodę na usunięcie “jakiegoś niedźwiedzia” i “jakiś niedźwiedź” został zastrzelony. Organizacje ekologiczne zwracają uwagę na te luki prawne już od ponad 10 lat, ale Ministerstwo Środowiska nie podjęło żadnych działań, ułatwiając w ten sposób polowania na trofea. Jednak prokuratura również prowadzi śledztwo w tej sprawie, traktując ją jako przypadek kłusownictwa i nielegalnego użycia broni”.

Ochrona niedźwiedzia w Rumunii 

Historia niedźwiedzia Artura po raz kolejny przypomina o potrzebie większej transparentności związanej z procesem eliminacji niedźwiedzi powodujących szkody, żeby uniknąć podejrzeń dotyczących stosowania odstępstw wydanych przez Ministerstwo Środowiska jako pretekst do polowania na trofeum. Praktyki, które są sprzeczne z dyrektywami o siedliskach UE, dotykają zarówno lokalną ludność jak i niedźwiedzie, eliminując ważne dla populacji osobniki, jak i krzywdząc społeczność, której problem nie został rozwiązany. Można ich uniknąć poprzez aktywne i sprawne monitorowanie tzw. "niedźwiedzi problemowych" na przykład poprzez oznaczenie ich farbą kulkową, która miesiącami utrzymuje się na sierści zwierząt.

Zalecenia WWF Rumunia dotyczące skutecznych środków zapobiegania konfliktom na linii człowiek-niedźwiedź można przeczytać tutaj: https://bit.ly/3eoKSt

Polska populacja niedźwiedzi obejmuje około 110 osobników. Fundacja WWF Polska stara się chronić ten gatunek, m.in. ograniczając konflikty na linii człowiek-niedźwiedź, na przykład poprzez zabezpieczanie pasiek pastuchami elektrycznymi lub stawiając specjalne "niedźwiedzioodporne" kosze, dzięki czemu te majestatyczne zwierzęta rzadziej zapuszczają się w rejony, w których mogą mieć styczność z człowiekiem. Symbolicznie adoptując niedźwiedzia, pomagasz przetrwać temu gatunkowi.

Razem przeciwko przestępstwom wymierzonym w dziką przyrodę

WWF Rumunia jest jednym z 11 europejskich biur WWF, które razem z WWF Polska bierze udział w projekcie LIFE SWiPE. Głównym celem SWiPE “Successful Wildlife Prosecution in Europe”, jest obniżenie poziomu przestępczości związanej w szczególności z dziko żyjącymi chronionymi gatunkami i jej ostateczne ograniczenie. Działania podejmowane w ramach projektu dążą do poprawy zgodności krajowych systemów prawnych z prawem ochrony środowiska Unii Europejskiej i zwiększenia liczby skutecznie ściganych przestępstw tego rodzaju. Celem jest także zwiększenie świadomości ekologicznej oraz wiedzy m.in. prokuratorów, przedstawicieli sądownictwa oraz policji w celu zapewnienia zgodności z ww. przepisami, usprawnienia transgranicznej wymiany wiedzy i doświadczeń, a także zacieśnienia współpracy między zaangażowanymi organizacjami, instytucjami i osobami.

Dowiedz się, jak możesz pomóc niedźwiedziowi w Polsce: 
https://pomagam.wwf.pl/adoptuj/niedzwiedz

Polecamy

Śmierć w górach JAK UNIKNĄĆ SPOTKANIA Z WILKIEM CZY NIEDŹWIEDZIEM?