29 kwietnia 2021

Jeśli jest jedno zwierzę, które wszystkim kojarzy się z WWF, to na pewno jest nim panda wielka. Jesteśmy niezmiernie dumni, że przyczyniliśmy się do jej przetrwania.

Logo WWF 60 latW ochronę pandy wielkiej aktywnie angażujemy się od 1979 roku, kiedy jako pierwsza międzynarodowa organizacja ochrony przyrody zostaliśmy zaproszeni do pracy w Chinach. Niegdyś pandy wielkie powszechnie występowały na całym terytorium Chin i częściowo na terenie Wietnamu i Mjanmy, ale spowodowana działalnością człowieka utrata siedlisk drastycznie pogorszyła ich sytuację. Przeprowadzone w latach 80. XX wieku badanie oszacowało populację dziko żyjących pand na zaledwie 1114 osobników zamieszkujących kilka niewielkich obszarów w północnych Chinach.

Baner z pandą wielkąWspółpracując z chińskimi władzami, pomogliśmy stworzyć sieć rezerwatów pandy wielkiej w celu ochrony lasów bambusowych będących naturalnym siedliskiem tego gatunku. Dziś istnieje 67 rezerwatów o łącznej powierzchni około 1,4 miliona hektarów, które chronią mniej więcej dwie trzecie żyjących na wolności pand. Nawiązaliśmy również współpracę z lokalnymi społecznościami, żeby zmniejszyć presję, jaką wywiera na pandy obecność człowieka.

Wszystkie te wysiłki bardzo się opłaciły. Kolejne badanie liczebności pand z początku XXI wieku oszacowało ich ilość na 1596. Najnowsze liczenie z 2014 roku pokazało dalszy wzrost do 1864 osobników. Tylko w ciągu dekady populacja pandy wielkiej zwiększyła się o 17%. To wystarczyło, żeby oficjalnie wykreślić ten gatunek z listy zwierząt zagrożonych wyginięciem.

Ale przed nami jeszcze wiele wyzwań

Mimo pozytywnej tendencji panda wielka wciąż uznawana jest za „szczególnie narażoną”. Przy całkowitej populacji liczącej mniej niż 2000 osobników jej przyszłość zależy od naszego nieustannego wsparcia.

Ponieważ ich siedliska są silnie rozproszone, pandy podzielone są na wiele mniejszych grup lub subpopulacji, z których część jest na tyle niewielka, że zagraża im lokalne wymarcie. Problem może zostać jeszcze pogłębiony między innymi przez rozwój nowej infrastruktury drogowej i kolejowej, która utrudni tym zwierzętom przemieszczanie się i utrzymanie prawidłowej puli genowej.

Fragmentacja sprawia także, że pandom coraz trudniej jest przystosowywać się do zmian zachodzących w ich siedliskach. Lasy bambusowe naturalnie zamierają co kilkadziesiąt lat, co zmusza pandy do szukania nowych terenów. Zmiana klimatu najprawdopodobniej zmniejszy dostępność odpowiednich siedlisk bambusowych.

Żeby zapewnić pandom możliwość dalszego rozwoju, musimy nieustannie chronić, odbudowywać i łączyć ich siedliska. Dlatego tak ważne jest, żeby uwzględniać potrzeby pand przy opracowywaniu nowych projektów infrastrukturalnych, tworzyć naturalne korytarze i wspierać lokalne społeczności w poszukiwaniu zrównoważonych źródeł dochodów i alternatywnych źródeł paliw, tak by nie musiały zakłócać środowiska tych zwierząt.

Razem możemy to zmienić.

Pomóż nam dalej chronić przyrodę https://pomagam.wwf.pl/ 

Dowiedz się więcej

ZATRZYMUJEMY RZEŹ SŁONI >> CO ROKU ZNIKA 10 000 000 HEKTARÓW LASÓW >> TYGRYSY - ICH LOS ZACZĄŁ SIĘ ODMIENIAĆ... >>