WAKACYJNY KONKURS WWF!

Podziel się z nami swoim sposobem na wakacje w zgodzie z naturą! Może zamiast samolotu wybierasz kolej, a zamiast przejażdżki na wielbłądzie wolisz wypożyczyć rower? Jest wiele sposobów, by jedynym śladem naszych podróży były... dobre wspomnienia!

Jak wziąć udział?

Wypełnij formularz. Wpisz swój pomysł na wakacje przyjazne środowisku i czekaj… do 12 lipca! Wtedy opublikujemy post ze zwycięskimi inspiracjami i odezwiemy się do wybranych osób.

Sprawdź co możesz wygrać »

Dziękujemy za Wasze zgłoszenia :)
Już 12 lipca przedstawimy listę zwycięzców!

Nagrody w konkursie

 

 

 

Co możesz wygrać?

Zdobądź zestaw ekoglobtrotera! Znajdziesz w nim:

metalową butelkę na napoje przydatną w upalne dni
wielorazową słomkę z czyścikiem
przyrodnicze memory do grania na plaży czy pikniku
materiałowy plecak
notes do zapisywania najlepszych wakacyjnych przygód
pluszowego tygrysa, z którym można spędzić cały urlop!

Do rozdania mamy 10 takich zestawów!

Ale to nie wszystko!
Dla 3 osób z najciekawszymi pomysłami, mamy coś ekstra! - oprócz setu, dostaniecie unikalną koszulkę z SUHAKIEM, SŁONIEM lub TYGRYSEM!

Nikt nie będzie miał takiej samej!

Regulamin konkursu

#alboalbo 1 / 5

 Dlaczego nie jeździć na słoniach? 

Jazda na dzikich zwierzętach może brzmieć jak świetna rozrywka, jednak zanim zdecydujemy się na tego typu atrakcję, powinniśmy wiedzieć, jakie niesie ze sobą konsekwencje. Nielegalne chwytanie i zabieranie dzikich słoni z ich naturalnych siedlisk w różnych celach, takich jak np. turystyka, stało się zagrożeniem dla niektórych populacji, znacząco wpływając na ich liczebność. Indie, Wietnam i Mjanma zakazały odławiania, żeby chronić dzikie słonie, ale nielegalne praktyki nadal mają miejsce w wielu innych krajach. Szacuje się, że w niewoli przetrzymywanych jest około 15 000 słoni indyjskich, podczas gdy na wolności przebywa ich już tylko 40-50 tysięcy (większość w Indiach i na Sri Lance). Słoń wyszkolony do noszenia turystów na swoim grzbiecie jest przyzwyczajony do obecności ludzi i tym samym już nigdy nie będzie mógł zostać wypuszczony na wolność.

 Chcę zobaczyć słonia, jakie miejsce do tego wybrać? 

Jeśli chcemy zobaczyć słonie na żywo, to wybierzmy miejsce, gdzie zwierzęta te zachowują się w sposób naturalny a kontakt z człowiekiem jest ograniczony do minimum - np. obserwacji z pewnej odległości w parkach narodowych. Odradzamy odwiedzanie miejsc, które oferują możliwość bezpośredniego kontaktu np. poprzez głaskanie czy pływanie obok słoni lub jazdę na nich. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości dotyczące miejsca, które chcemy odwiedzić, lepiej zrezygnujmy z brania udziału w takiej atrakcji. Jeżeli naprawdę zależy nam na zwierzętach, pozwólmy im żyć w spokoju w ich naturalnym środowisku. Wypatrzenie, nawet z daleka, podczas wycieczki rowerowej osobnika żyjącego na wolności, to prawdziwie magiczne doświadczenie dzikiej przyrody w jej najpiękniejszym wydaniu.

 

#alboalbo 2 / 5

 Dlaczego nie robić sobie zdjęć z egzotycznymi/przebranymi zwierzętami? 

W wielu prywatnych placówkach na świecie oferowane są rozrywki polegające na przytulaniu i karmieniu dzikich zwierząt czy chociażby robieniu sobie z nimi zdjęć. To najczęściej przebrane małpki, tańczące węże czy kociaki lwów i tygrysów. Warto mieć świadomość, że tego typu atrakcje mają wpływ także na dzikie populacje, często napędzając popyt na zagrożone gatunki i zasilając rynki nielegalnego handlu. Wykorzystywane w turystyce zwierzęta już nigdy nie będą w stanie żyć na wolności, ponieważ nie nauczyły się polować i przyzwyczaiły się do kontaktu z ludźmi, przez co po wypuszczeniu nie byłyby w stanie przetrwać. Często ofiarami naszej rozrywki są młode, które, gdy urosną, przestają być potrzebne i stają się warte więcej martwe niż żywe. Jednym z gatunków, które cierpią z powodu tego typu atrakcji jest tygrys - największy dziki kot żyjący na Ziemi.

Do pettingu (atrakcja polegająca na głaskaniu) wykorzystuje się młode osobniki, do 1 roku życia. Do tego czasu tygryski są ślicznymi, małymi kociakami i jednocześnie są na tyle niewielkie, że nie stanowią zagrożenia dla człowieka. Najczęściej są to zwierzęta urodzone w niewoli, w specjalnych hodowlach, które czerpią zyski z handlu dzikimi zwierzętami. Trudno w to uwierzyć, ale obecnie na świecie więcej tygrysów żyje w niewoli niż na wolności. Szacuje się, że liczba tygrysów trzymanych w zamknięciu w samych Stanach Zjednoczonych sięga 5 000 osobników, a w Europie co najmniej 1 600. Tymczasem ich liczba na farmach tygrysów znajdujących się w Chinach, Laosie, Tajlandii i Wietnamie może przekraczać nawet 8 000! Na całym świecie na wolności pozostało już tylko ok. 3 900 tygrysów.

 Chcę obcować z egzotycznymi zwierzętami, jak to zrobić bez szkody dla nich? 

Pieniądze uzyskane przez hodowców w ramach rozrywki typu “pay to pet” lub ze zdjęć ze zwierzętami trafiają jedynie do prywatnych kieszeni. Zamiast wspierać tego typu działalność, lepiej szukać możliwości odwiedzenia miejsc, gdzie kontakt z dziką przyrodą jest ograniczony do obserwacji z bezpiecznej odległości w warunkach naturalnych. Nie ma gwarancji, że uda nam się spotkać wymarzone zwierzę, ale na tym właśnie polega piękno natury. Obserwacja wolnych zwierząt w ich naturalnym środowisku to ogromna satysfakcja i niezapomniana przygoda.

 

#alboalbo 3 / 5

 Dlaczego nie zabierać pamiątek z rafy koralowej? 

Rafy koralowe to wyjątkowe w skali świata ekosystemy. Są to podwodne struktury tworzone przez szkielety organizmów rafotwórczych, głównie zwierząt żyjących w koloniach (koralowce, otwornice, pierścienice, mięczaki, mszywioły i wiele innych). Proces ich kształtowania trwa tysiące lat! Chociaż zajmują bardzo niewielką powierzchnię (ok. 0,1% dna morskiego), to są domem dla aż 25% wszystkich morskich gatunków! Rafy należą do najbardziej różnorodnych, ale też najbardziej zagrożonych ekosystemów świata. Największym problemem jest zmiana klimatu i postępujący wzrost temperatury wody, który powoduje blaknięcie i obumieranie raf. Modele klimatyczne wskazują, że nawet jeśli uda nam się ograniczyć globalny wzrost temperatury, to do 2100 roku i tak stracimy 70-90% raf.

Niestety, w miejscach szczególnie często odwiedzanych przez turystów delikatne środowisko rafowe doświadcza dodatkowo dużej presji. Wiele osób oczarowanych niezwykłą kolorystyką rafy decyduje się na zabranie jej fragmentu ze sobą jako pamiątki z wakacji i jednocześnie egzotycznej ozdoby. A gdy takich osób są tysiące... łatwo przewidzieć dramatyczne skutki takiego zachowania.

 Rafa koralowa zrobiła na mnie ogromne wrażenie, chcę mieć z niej pamiątkę, co będzie dobrym wyborem? 

Chcesz mieć pamiątkę, która będzie przypominać Ci o magicznym nurkowaniu w turkusowych wodach w otoczeniu setek gatunków kolorowych ryb i niezwykłych koralowców? Zamiast odrywać kawałki rafy czy zabierać ze sobą różne elementy znalezione na dnie morza, zaopatrz się w aparat, który pozwoli na robienie zdjęć pod wodą. W ten sposób na długie lata utrwalisz najlepsze wspomnienia, a jednocześnie pomożesz zachować piękno rafy dla przyszłych pokoleń. A może zdecydujesz się na jakieś lokalne rękodzieło?

Wybieraj wycieczkę z miejscowym przewodnikiem, najlepiej przy użyciu małej łódki. Nie dotykaj rafy, nie stawaj na niej, nie odrywaj fragmentów, nie zbieraj muszelek i innych elementów z dna. Obserwuj rafę z pewnej odległości i staraj się nie przeszkadzać zwierzętom, których naturalne siedlisko odwiedzasz. Postępuj w myśl zasady “take only pictures, leave only bubbles” (zabierz ze sobą tylko zdjęcia, zostaw po sobie tylko bąbelki).

 

#alboalbo 4 / 5

 Dlaczego warto ograniczać podróże samolotem? 

Zmiana klimatu jest jednym z największych wyzwań, z jakimi przyszło nam się zmierzyć. Oczywiście różne środki transportu w różny sposób wpływają na emisję gazów cieplarnianych. Na krótkich dystansach zawsze najlepszym rozwiązaniem jest spacer lub rower. Na średnich i długich dystansach najbardziej ekologicznym rozwiązaniem jest transport kolejowy. Podczas korzystania z pociągów dalekobieżnych nasz ślad węglowy (suma emisji gazów cieplarnianych) jest mniejszy niż kiedy korzystamy z samochodu czy samolotu. Podróżując po kraju pociągiem wyemitujemy średnio ok. 40 g gazów cieplarnianych na kilometr. W przypadku lotu samolotem jest to aż 255 g/km (ponad 6 razy więcej).

 Chcę ograniczyć wpływ moich wakacji na środowisko, ale nie mam przekonania do kolei. 

Podróż pociągiem to przede wszystkim przygoda i wygoda! Współcześnie dostępnych jest wiele niesamowitych tras (w tym specjalne trasy turystyczno-widokowe), dzięki którym możesz przemierzać całe kontynenty, obserwując niesamowite widoki, w tym dziką przyrodę z tej wyjątkowej perspektywy. Istnieją również zintegrowane bilety, dostępne w promocyjnych cenach, a na jednym bilecie możesz przemierzyć np. całą Europę (Interrail Pass) albo w niezapomnianej atmosferze dotrzeć na sam skraj Azji (Kolej Transsyberyjska). To także wygoda, możliwość zmiany pozycji w czasie podróżowania czy tak słynne już i nie do osiągnięcia w samolocie - „miejsce na nogi”.

Jeśli chcemy możliwie najbardziej ograniczyć nasz negatywny wpływ na środowisko, korzystajmy z niskoemisyjnych środków transportu. Samolot wybierajmy tylko w przypadku braku możliwości skorzystania z innego typu transportu (w przypadku bardzo dalekich podróży).

 

#alboalbo 5 / 5

 Dlaczego nie brać udziału w pokazach z wykorzystaniem dzikich zwierząt np. w delfinariach? 

Malujące obrazy słonie, grające w piłkę delfiny, foki wykonujące sztuczki... to tylko niektóre przykłady wykorzystania dzikich zwierząt, które nie mają nic wspólnego z zachowaniem poszczególnych gatunków w ich naturalnym środowisku. Placówki oferujące tego typu pokazy nie pełnią roli edukacyjnej, a jedynie czysto rozrywkową, nastawioną na czerpanie korzyści finansowych przez właścicieli.

Prawdziwe ogrody zoologiczne i akwaria są akredytowane przez WAZA/EAZA i biorą udział w działaniach ochronnych na rzecz dzikich populacji zwierząt, m.in. dzieląc się swoją wiedzą, prowadząc badania, wspomagając finansowo czy angażując się w programy restytucji, czyli przywracania na wolność gatunków zagrożonych wyginięciem. Takie obiekty pełnią również rolę edukacyjną, pozwalając ludziom na poznanie egzotycznych gatunków, które trudno jest zaobserwować w naturalnym środowisku. Niestety, istnieje również wiele ośrodków, które tylko z nazwy są ogrodami zoologicznymi, a tak naprawdę jedynie czerpią zyski z wykorzystywania dzikich zwierząt w różnego rodzaju pokazach czy występach.

 Chcę zobaczyć ciekawe zachowania zwierząt, jak to zrobić?  

Omijajmy miejsca, które oferują różnego rodzaju pokazy i występy z wykorzystaniem zwierząt (cyrki, akwaria z pokazami “talentów” delfinów czy fok, poskramianie węży, wkładanie głowy do paszczy tygrysa lub krokodyla itp.). Zamiast tego wybierzmy się na wycieczkę do obszaru chronionego, np. parku narodowego, na snorkeling z lokalnym przewodnikiem lub w rejs, gdzie będziemy mieli szansę na obserwację przyrody w jej naturalnym wydaniu. Zapewniamy, że dostrzeżenie gdzieś na horyzoncie unoszącej się ponad wodę płetwy będzie niezapomnianym doświadczeniem piękna dzikiej przyrody, a nie wyreżyserowaną, sztuczną scenką, stworzoną ku uciesze turystów. Naturalne zachowania zwierząt są ciekawsze niż wyuczone sztuczki.