ŚRODOWISKO
O NAS
ZAANGAŻUJ SIĘ
KONTAKT
-
Fundacja WWF Polska
ul. Usypiskowa 11
02-386 Warszawa
kontakt@wwf.pl
Hodowle tygrysów w Azji to obiekty, gdzie przetrzymuje się i hoduje tygrysy. Choć niektóre z nich w świetle lokalnego prawa działają legalnie, to często przyczyniają się do nielegalnego handlu tymi zwierzętami lub częściami ich ciał i produktami z nich wykonanymi. Potwierdza to m.in. raport międzynarodowej organizacji TRAFFIC. Zwierzęta, których pochodzenie z niewoli zostało potwierdzone, a także takie osobniki, które z prawie całkowitą pewnością pochodziły z niewoli, odgrywały ważną rolę w napędzaniu nielegalnego handlu tygrysami i ich częściami w ostatnich dwudziestu latach.
W dalszej części artykułu:
Hodowle tygrysów istnieją na świecie od co najmniej 1986 roku i pomimo zakazu międzynarodowego handlu tygrysami i ich częściami liczba tygrysów w niewoli od tego czasu znacznie wzrosła. W niektórych krajach, takich jak Stany Zjednoczone, tygrysy trzymane w niewoli są głównie przetrzymywane w miejscach publicznych i służących rozrywce lub prywatnie jako zwierzęta domowe.
Hodowle tygrysów nie przyczyniają się do ochrony wolno żyjących tygrysów i są głównie źródłem dochodu dla właścicieli, a trzymane w nich zwierzęta nie mają szansy na powrót do natury.
Według raportu TRAFFIC Skin and Bones z 2022 roku, w latach 2000-2022 co najmniej 744 skonfiskowanych przez organy ścigania nielegalnie sprzedawanych tygrysów pochodziło na pewno lub prawdopodobnie z hodowli. Niestety dane wskazują na tendencję wzrostową na przestrzeni dziesięcioleci. Sugeruje to, że tygrysy z legalnych hodowli coraz częściej są przedmiotem nielegalnego handlu.
Szacuje się, że co najmniej 8 000 tygrysów jest przetrzymywanych w niewoli w ponad 300 obiektach w samej wschodniej i południowo-wschodniej Azji. Większość z nich znajduje się w Chinach (około 6500 osobników w ponad 200 obiektach), a pozostałe trzymane są głównie w Tajlandii (ok. 1600), Laosie (ok. 400) i Wietnamie (ok. 300).
W Stanach Zjednoczonych żyje około 5000 tygrysów trzymanych w niewoli, czyli więcej niż szacowana liczba 4500 wolnożyjących tygrysów na świecie.
Tygrysy w niewoli są przetrzymywane także w innych krajach w tym w Europie. Jak wykazał raport WWF i TRAFFIC ,,Falling through the System” UE i Wielka Brytania także biorą udział w legalnym i nielegalnym obrocie żywymi tygrysami oraz produktami z nich wykonanymi. Szacuje się, że ok. 850 tygrysów jest przetrzymywanych w niewoli na terenie UE i Wielkiej Brytanii, jednak zdaniem ekspertów europejskie przepisy są trudniejsze do obejścia.
Większość trzymanych w niewoli tygrysów jest przetrzymywana przez prywatnych właścicieli, którzy nie są przeszkoleni lub nie mają odpowiednich środków do opieki nad dzikimi zwierzętami, co naraża je na złe traktowanie i wykorzystywanie. Często przebywają w miejscach, które umożliwiają otwarty kontakt tygrysów i ludzi, w tym możliwość robienia zdjęć i zabawy z młodymi. Zagrożony jest nie tylko dobrostan tych tygrysów, ale także zdrowie i bezpieczeństwo ludzi biorących udział w takich spotkaniach.
Chociaż hodowle tygrysów są często legalne, w krajach azjatyckich ich działanie jest nieuregulowane, a sam handel tygrysami jest nielegalny. Co istotne, kraje, w których występują tygrysy w Azji Południowo-Wschodniej i które zezwoliły na hodowle tygrysów w swoich granicach, odnotowują największe spadki populacji dzikich tygrysów. W ciągu ostatnich 20 lat liczba dzikich tygrysów spadała w Tajlandii (chociaż ostatnio się ustabilizowała), natomiast w Kambodży, Laosie i Wietnamie zwierzęta te wyginęły całkowicie na wolności.
Kłusownictwo i nielegalny handel tygrysami i ich częściami oraz produktami pozostają największym bezpośrednim zagrożeniem dla dzikich populacji tygrysów. Hodowle podtrzymują popyt na produkty tygrysie i stanowią przykrywkę dla nielegalnego handlu dzikimi tygrysami i ich częściami. Dystrybucja tygrysich części z tych obiektów, legalna i nielegalna, utrudnia organom ścigania rozróżnienie między częściami pochodzącymi ze skłusowanych wolno żyjących zwierząt a tymi hodowanymi w niewoli. Hodowle te przyczyniają się również do dezorientacji wśród konsumentów i legitymizują używanie oraz kupowanie takich produktów. Oznacza to, że dziko żyjące tygrysy mogą być narażone na rosnącą presję kłusownictwa w związku z utrzymującym się lub rosnącym popytem na takie produkty.