24 sierpnia 2018

Dzięki WWF Polska udało się przywrócić polskiej przyrodzie bliskie wyginięciu i rzadkie gatunki zwierząt, takie jak wilk, ryś, niedźwiedź czy foka szara. Działania Fundacji przyczyniły się do powstania dwóch parków narodowych - Ujścia Warty i Biebrzańskiego Parku Narodowego. Mieliśmy znaczny udział w zatrzymaniu dewastującej wycinki w Puszczy Białowieskiej i ochronie najcenniejszych siedlisk zwierząt w Puszczy Karpackiej. Jako organizacja działająca na rzecz ochrony przyrody w Polsce przeciwdziałamy również zmianie klimatu, uczymy odpowiedzialnej konsumpcji i walczymy z dewastacją rzek. Angażujemy się w ochronę zagranicznych gatunków: pantery śnieżnej i tygrysa malajskiego. Od lat przekazujemy wiedzę o przyrodzie i uczymy odkrywania jej tajemnic miliony Polaków, zarówno tych młodych jak i dorosłych. Polacy doceniają naszą pracę, dlatego tysiące rodaków wspólnie z nami chroni przyrodę, powierzając nam na ten cel pieniądze. Tylko działając na dużą skalę można naprawdę, realnie pomóc.

Na fali niedawnych publikacji w mediach to dobry moment by przybliżyć naszą działalność osobom, które nas nie znają. Ponieważ nie sposób wymienić w jednym tekście wszystkie programy prowadzone przez WWF na całym świecie, skupimy się więc na tym, co robimy w Polsce wspólnie z naszymi darczyńcami.

Od Bałtyku do Tatr

Z racji wakacyjnej pory zacznijmy od morza. Ten rok był dla Bałtyku wyjątkowo trudny, z jednej strony piękna pogoda, z drugiej strony zjawiska, które potrafiły skutecznie zepsuć humor wypoczywającym na plaży turystom. Zakwity sinic spowodowały, że Polacy dowiedzieli się o problemach naszego morza. Jest ich wiele, ale jednym z najważniejszych jest eutrofizacja. Zakwity glonów i sinic, które uniemożliwiały kąpiel, są początkiem procesu, który prowadzi do powstawania w morzu tzw. martwych stref, czyli obszarów bez życia. Do zakwitu przyczynia się człowiek, nadmiernie nawożąc pola. W 2018 roku przeszkoliliśmy ponad 160 doradców rolniczych z praktyk stosowanych w rolnictwie, które są przyjazne środowisku Morza Bałtyckiemu. W tym roku wyłoniliśmy również zwycięzcę etapu krajowego w konkursie ,,Rolnik Roku regionu Morza Bałtyckiego”, który powalczy o główną nagrodę na poziomie międzynarodowym. 

Na ratunek fokom

Ratujemy foki, morświny, otaczamy opieką zagrożone gatunki morskich ptaków. Nasz Błękitny Patrol WWF to grupa aktywistów, którzy monitorują wybrzeże i ratują morskie zwierzęta. Od 2010 roku Błękitny Patrol WWF przeprowadził ponad 150 interwencji. Nasi specjaliści udzielili pomocy 112 żywym fokom znalezionym na plaży oraz zaobserwowali i zabezpieczyli ponad 66 foczych szczeniąt i młodych osobników. Opracowaliśmy program ochrony foki szarej i morświna, który niestety nie został wdrożony przez rząd. Szkoda, bo dawał dobre odpowiedzi na pytania jak chronić zwierzęta i środowisko nie kosztem ludzi, ale dla nich. Na całym wybrzeżu ustawiliśmy 160 tablic edukacyjnych dla turystów i użytkowników plaży informujących jak się zachować, spotykając gatunki dzikich zwierząt. Ponadto, opracowaliśmy “Błękitny poradnik” – pigułkę wiedzy o ssakach i ptakach morskich. Dotychczas rozdaliśmy 100 000 takich poradników. Wiosną i latem na polskim wybrzeżu znaleziono przeszło 150 martwych fok, z czego kilkanaście ciał nosiło ślady prawdopodobnej ingerencji człowieka, która w trzech przypadkach została potwierdzona przez prokuraturę. To my nagłośniliśmy temat, bo to my reagujemy pierwsi na krzywdę zwierząt.

Sprzątanie Bałtyku

A to jeszcze nie wszystko. WWF Polska prowadzi działania na rzecz wyławiania tzw. sieci - widm od 2011 roku. Zagubione w toni morskiej sieci stanowią zagrożenie dla ssaków i ptaków morski, ryb oraz ludzi. Od lat pracujemy nad metodologią, aby była jak najbardziej optymalna. Działamy z partnerami projektu z sektora biznesu i nauki, indywidualnymi rybakami oraz nurkami, którzy podejmują się niełatwego zadania oczyszczania najtrudniej dostępnych wraków. Dzięki wysiłkowi wszystkich uczestników projektu, odnaleźliśmy i wydobyliśmy ok. 300 ton zagubionych narzędzi połowowych. Wydobyty materiał już na brzegu poddawany jest sortowaniu i sprawdzeniu pod kątem możliwości odzyskania materiałów plastikowych do ponownego wykorzystania.

Walczymy o zrównoważone rybołówstwo, edukujemy – już kolejny raz wydaliśmy przewodnik dla konsumenta „Jaka ryba na obiad”, który tłumaczy jakie ryby spożywać, aby nasz wybór nie wpływał negatywnie na środowisko i różnorodność biologiczną mórz oraz oceanów.

Gdzie ma żyć wilk, jak nie w puszczy?

Angażujemy się w ochronę naturalnych siedlisk gatunków największych, dzikich zwierząt po to, by ratować je przed wymarciem. Stąd obrona przed inwazyjną wycinką Puszczy Białowieskiej i starania o utworzenie Turnickiego Parku Narodowego, który byłby pierwszym i jedynym parkiem narodowym na Pogórzu Przemyskim. Pod względem ilości terenów objętych parkami narodowymi Polska jest dopiero na 30-tym miejscu w Europie. Chronimy w ten sposób zaledwie 1% powierzchni kraju. Dla Lasów Państwowych obszar planowanego Turnickiego Parku Narodowego to zaledwie ułamek terenów, na których prowadzą wycinkę. Dla przyrody to unikatowy las, który pozwala nam obserwować naturalne procesy, ekosystem i życie dzikich zwierząt. Warto zachować go w obecnym kształcie dla przyszłych pokoleń. Walka o ten teren to nie „harce” w Karpatach, ale walka o dobro przyrody i interes narodowy Polaków.

Ochrona drapieżników

Przywrócenie Polsce północnej rysia i zwiększenie populacji wilka i niedźwiedzia to setki godzin pracy wymagającej nie tylko działań w terenie, ale i przeprowadzenia rzetelnych analiz i badań naukowych. Każdy z chronionych przez nas gatunków wymaga innych aktywności. Zakładamy dziesiątki obroży telemetrycznych (śledzimy wędrówki zwierząt), fotopułapek, lornetek,  aparatów i nadajników GPS. Pomagamy też rekultywować hektary terenów, by poprawić bazę pokarmową dla tych gatunków.

W zgodzie z naturą

Wobec rosnącej populacji niektórych gatunków dzikich zwierząt działamy na rzecz ograniczania konfliktów z człowiekiem, m.in. we współpracy z Regionalnymi Dyrekcjami Ochrony Środowiska przekazujemy rolnikom psy pasterskie i pastuchy (ogrodzenia elektryczne). Rozdajemy także pojemniki na śmieci, które zabezpieczają ludzi przed niedźwiedziami szukającymi pożywienia. Podczas spotkań z rolnikami, myśliwymi i mieszkańcami terenów, na których żyją drapieżniki, mówimy o tym, jak żyć na jednym obszarze w zgodzie z dziką przyrodą. Wiemy, że to trudne, ale wierzymy, że na Ziemi jest miejsce i dla ludzi i dla zwierząt.

Rzeki to życie

Wie to każdy, kto choć raz przepłynął kajakiem po nieuregulowanej rzece. W Polsce znajduje się 150 tysięcy kilometrów rzek. Szacujemy, że około 20-25% to rzeki, które nie zostały w ogóle przekształcone przez człowieka lub zostały zmienione w niewielkim stopniu. Przegradzanie rzek jest jednym z głównych powodów złego stanu ekosystemów rzecznych i wymierania gatunków ryb wędrownych. Jak wynika z raportu opracowanego przy udziale WWF, do odbudowania zniszczonej przyrody europejskich i polskich rzek konieczne jest usunięcie dziesiątków tysięcy niepotrzebnych zapór. Walczymy o zachowanie naszych rzek w naturalnym stanie i namawiamy do wdrażania rozwiązań biorących pod uwagę interes człowieka i przyrody. Dlatego WWF stworzył program Strażnicy Rzek, który angażuje społeczność w ochronę małych i średnich rzek przed pracami regulacyjnymi.  

Zalewa nas plastik

Fundacja WWF nie tylko pomaga rozwiązywać bieżące problemy, ale i wybiega w przyszłość. Prowadzimy działania mające na celu zwrócić uwagę na nadużywanie plastiku. Alarmujemy: ponad milion zwierząt ginie rocznie przez plastikowe śmieci w morzach i oceanach. Trafia tam prawie wszystko, od zabawek po plastikowe torebki. Produkcja plastiku wzrosła dramatycznie w ostatnim czasie - w 1964 roku szacowano ją na 15 mln ton, a w roku 2014 było to już 311 mln ton. WWF jest zaangażowany w ideę gospodarki obiegu zamkniętego. Podczas szkoleń i konferencji edukujemy gminy i przedsiębiorców. Bierzemy również czynny udział w tworzeniu prawa, uczestnicząc w konsultacjach społecznych i prowadząc rozmowy z politykami.  

Susza, trąby powietrzne, gwałtowne ulewy

WWF jest zaangażowany w proces tworzenia polityki klimatycznej, dzięki której powstają narzędzia do walki ze zmianą klimatu. Jesteśmy na każdym Szczycie Klimatycznym, będziemy tam i w tym roku. Domagamy się odejścia od spalania paliw kopalnych, w tym stopniowego odejścia od węgla w energetyce w Polsce i przestawienia naszej gospodarki na gospodarkę niskoemisyjną. Patrzymy decydentom na ręce, na przykład poprzez analizę rozporządzenia dotyczącego norm jakości węgla, które ograniczą spalanie najbardziej szkodliwych gatunków surowca. Angażujemy się w program Sprawiedliwej Transformacji, mający odpowiedzieć na wyzwania transformacji gospodarczej Górnego Śląska. Środki pozyskane z UE, zostały wykorzystane głównie na produkcję filmu “Punkt Krytyczny”, w ramach projektu Energia od Nowa. Jest to pierwszy polski pełnometrażowy film na temat zmiany klimatu i nieuchronnej rewolucji energetycznej. Był pokazywany w kinach i telewizji, można go również obejrzeć w internecie. Głównym celem projektu było zwiększenie świadomości polskiego społeczeństwa, w tym władze, że polityka klimatyczna jest naszą szansą na rozwój, a nie zagrożeniem. Z roku na rok, coraz więcej Polaków popiera  pro-klimatyczne działania UE - w aż 85 proc. Polaków opowiada się za wdrożeniem konkretnych działań (w 2016 roku poparcie deklarowało 78 proc.).

Współpraca z biznesem?

Widzimy ogromny sens we współpracy z przedsiębiorcami. Za 80 proc. wszystkich dostarczanych konsumentom towarów odpowiada zaledwie 500 globalnych korporacji. Zmiana ich sposobu korzystania z zasobów przyrody na bardziej przyjazny środowisku oraz neutralizacja negatywnego wpływu działalności biznesowej to szansa na lepszą przyszłość naszej planety. Według ostatniego raportu WWF Living Planet Report 2016 globalna populacja gatunków dzikich zwierząt może się zmniejszyć do 2020 roku nawet o 67 proc. W takiej sytuacji każde działanie, które spowolni proces wymierania gatunków, jest na wagę złota. Nigdy jednak nie podejmujemy współpracy z biznesem, jeśli nie widzimy możliwości pozytywnego wpływu na ekosystem. Przed podjęciem każdej współpracy szczegółowo weryfikujemy firmę i jej procesy biznesowe, na które moglibyśmy wpłynąć dla dobra ludzi i przyrody. 

Naszym kapitałem są ludzie, to oni zmieniają świat

WWF Polska nie posiada cennych aktywów, majątku, nie obraca akcjami na giełdzie. Naszym kapitałem i faktycznym czynnikiem zmiany są ludzie. To maksymalnie zaangażowany zespół, który pracę traktuje jak misję. W Fundacji WWF Polska 95 proc. osób ma wyższe wykształcenie, w tym tytuły doktorskie. Jako duża organizacja, która dysponuje dużymi powierzonymi środkami i mierzy się z ogromnymi wyzwaniami, musimy zatrudniać najlepszych specjalistów, często w bardzo wąskich dziedzinach, którzy zapewnią najlepszy i najbardziej odpowiedzialny sposób zarządzania funduszami. O tych specjalistów musimy konkurować z sektorem prywatnym. Angażujemy się bezpośrednio w dialog z władzami w Polsce, a także instytucjami Unii Europejskiej. Dlatego tak ważne jest, aby nasi eksperci prezentowali najwyższy poziom kompetencji, z którym liczą się decydenci w kraju i Europie.

Nie zależy nam na szybkich efektach, działamy w sposób systemowy, długofalowy, bo tylko tak można dokonać prawdziwej zmiany. Jesteśmy tam, gdzie przyroda jest zagrożona i tam, gdzie szkoda już się dokonała. Naszym celem jest zachowanie środowiska w możliwie najlepszym stanie dla nas ludzi i dla tych, którzy przyjdą do nas. Robimy to dzięki tysiącom darczyńców, którzy ufają nam i chronią przyrodę z nami.