Niepokojąco wysokie rachunki za prąd i gaz oraz powietrze, które bardziej kojarzy się ze smrodem niż świeżością. Możliwość chwilowego blackout-u. Brzmi jak zapowiedź nadchodzącej zimy? Alternatywą dla takiego scenariusza jest oddolna inicjatywa i zakładanie razem z sąsiadami społeczności energetycznych. Spółdzielnie czy klastry tworzone przez lokalne społeczności to tylko dwa przykłady zupełnie nowego trendu, który prężnie rozwija się w Danii oraz Niemczech i ma szansę na sukces również w Polsce.

W dalszej części artykułu:

  1. Czym są wspólnoty energetyczne
  2. Wiatr i słońce to energia prawie za darmo
  3. Jak założyć spółdzielnię energetyczną
  4. Kto może być producentem czystej energii
  5. Czy można zarobić na robieniu prądu
  6. Technologia w służbie klimatu

Czym są wspólnoty energetyczne

Wspólnoty energetyczne to rozwiązania wprowadzone prawem UE umożliwiające łączenie się obywateli, przedsiębiorstw lub innych podmiotów w niezależne grupy wytwarzające samodzielnie energię na własne potrzeby, dzięki wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii. W skład wspólnot wchodzą zarówno wytwórcy energii, jak odbiorcy. Dzięki takiemu połączeniu w uregulowanej strukturze możliwy jest obrót energią bez pośrednictwa innych firm energetycznych, jednak jedynie na potrzeby członków wspólnoty. W większości krajów (w tym w Polsce) wspólnoty energetyczne nie mają możliwości swobodnej sprzedaży energii.  

- Takie działanie wymaga integracji i porozumienia się lokalnej społeczności oraz wspólnego działania z korzyścią dla wszystkich – mówi Mikołaj Troczyński, ekspert ds. klimatu w Fundacji WWF Polska. - Wspólnoty umożliwiają swoim odbiorcom obniżenie kosztów zakupu energii oraz maksymalne wykorzystanie potencjału wytwórców i wyższe przychody.

Wspólnoty energetyczne, to nie tylko oszczędność pieniędzy wynikająca z wykorzystania odnawialnych źródeł energii, ale przede wszystkim bezpieczeństwo. Podmioty i osoby tworzące wspólnoty, takie jak spółdzielnie energetyczne czy klastry energii mają gwarancję stałego dostępu do źródła energii, które częściowo lub całkowicie pokrywa ich zapotrzebowanie bez ryzyka gwałtownych skoków cen.

 - Wspólnoty zapewniają stabilne i niskie ceny energii bez względu na aktualną sytuację geopolityczną i ceny importowanych paliw – podkreśla Troczyński.

Jak wynika z danych Agencji Rozwoju Energii1, już ponad 1,28 mln gospodarstw domowych ma panele fotowoltaiczne na swoich dachach. - Polacy są przedsiębiorczy i widać, że chcą brać sprawy w swoje ręce i sami opowiadają się za stopniowym coraz większym wykorzystaniem OZE – komentuje Troczyński.  - To dobrze rokuje na przyszłość i pokazuje kierunek zmian – dodaje.  

Jednak w przypadku fotowoltaiki pojawia się problem z nadwyżkami energii wytwarzanej przez panele w czasie słonecznych dni. Prosument indywidualny musi odsprzedać energię dostawcy energii, często po niekorzystnych cenach, a uzyskane środki może przeznaczyć wyłącznie na odkupienie energii znacznie drożej, w czasie, gdy panele nie produkują (np. nocą). Sytuacja pogorszy się po spodziewanym wprowadzeniu tzw. taryf dynamicznych, gdzie cena odsprzedaży będzie zależeć od ilości energii w sieci, i w szczycie fotowoltaicznym może spadać nawet do zera. Przystąpienie do wspólnoty (np. spółdzielni energetycznej) umożliwi prosumentowi odsprzedaż nadwyżek innym członkom spółdzielni (np. sąsiadom, lub przedsiębiorcom) w znacznie korzystniejszej cenie, a także zakup taniej energii od wytwórców posiadających inne źródła np. wiatraki czy biogazownię.  

Wiatr i słońce to energia prawie za darmo

Jak pokazują badania2 rosnące skokowo i niepewne ceny energii najbardziej skłaniają Polaków do oszczędzania. Spółdzielnie mają być z natury przedsięwzięciem  ograniczającym koszty. To od samych członków wspólnoty ma zależeć cena i sposób rozliczania się za wyprodukowaną energię. Spółdzielnie są połączone i korzystają z sieci Krajowego Systemu Elektroenergetycznego, jednak ceny energii ze słońca czy z wiatru będą zawsze mniejsze niż tej z paliw kopalnych, ponieważ działanie paneli i wiatraków nie wymaga importu, transportu, przetwarzania i spalania paliwa ani oczyszczania spalin i zagospodarowania odpadów. Te dwa rodzaje OZE po wybudowaniu działają przy bardzo niskich kosztach, które ograniczają się tylko do stałych kosztów serwisu i utrzymania ruchu, dzięki czemu można z dużą pewnością prognozować ceny uzyskiwanej energii. Jest to bardzo istotne zwłaszcza teraz kiedy duża ilość przedsiębiorców skarży się na kolosalne rachunki za prąd i ciepło, a także niepewność jutra. Taka sytuacja niekiedy doprowadza na skraj bankructwa zwłaszcza małe i średnie firmy. Przesiębiorcy należący do spółdzielni energetycznych mogą mieć niższe, stałe ceny, zakontraktowane na długie lata, nie mówiąc o innych przewagach OZE, jak np. problem wpływu śladu węglowego na konkurencyjność. 

Wspólnoty energetyczne, to doskonałe rozwiązanie organizacyjne dla energetyki rozproszonej tam, gdzie sieć jest rozproszona lub jest daleko do elektrowni.

- Energetyka rozproszona polega na wykorzystaniu większej liczby mniejszych elektrowni umieszczonych w pobliżu odbiorców, co skraca odległość przesyłania energii, a co za tym idzie straty i obciążenie sieci – komentuje Mikołaj Troczyński - Połączenie takich rozproszonych źródeł w ramach spółdzielni pozwala maksymalnie wykorzystać ich potencjał wytwórczy i efektywniej zarządzać systemem – a przede wszystkim – magazynami energii. 

Jak założyć spółdzielnię energetyczną

Spółdzielcą może być praktycznie każdy: gospodarstwo domowe, przedsiębiorstwo, szkoły, przychodnie, czy większe podmioty takie jak gminy i inni odbiorcy oraz wytwórcy energii. Do założenia spółdzielni potrzeba min. trzech podmiotów, z czego przynajmniej jeden musi wytwarzać energię z OZE – pozostałe podmioty mogą być odbiorcami. Wspólnie inwestują w instalację OZE oraz razem nią zarządzają i korzystają z energii.  

Niestety polski ustawodawca nałożył na spółdzielnie energetyczne szereg ograniczających warunków. Najważniejsze z nich, to:  

  • liczba członków nie może przekraczać tysiąca,   
  • łączna moc wszystkich instalacji odnawialnych źródeł energii elektrycznej nie może przekroczyć 10 MW i powinna umożliwić pokrycie 70 % zapotrzebowania spółdzielni i jej członków,
  • łączna moc cieplna nie przekracza 30 MW,
  • roczna wydajność wszystkich instalacji biogazu nie przekracza 40 mln m³.

Prócz tego spółdzielnia nie może obejmować podmiotów przyłączonych na obszarze nie więcej niż trzech gmin wiejskich i wiejsko-miejskich.

- Takie warunki, jak wykluczenie gmin miejskich, czy konieczność pokrycia 70% potrzeb spółdzielców bardzo ograniczają dostęp obywateli i rozwój spółdzielni energetycznych i zdaniem wielu ekspertów powinny być zmienione. -– komentuje Troczyński

Aby spółdzielnia energetyczna mogła podjąć działalność, jej dane muszą zostać zamieszczone w wykazie spółdzielni energetycznych, który prowadzi Dyrektor Generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Na stronach internetowych znaleźć można także warunki, jakie należy spełnić, aby uzyskać zatwierdzenie w wykazie spółdzielni energetycznych - Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa3.

Kto może być producentem czystej energii

Być może nawet Ty, jeśli zamieszkujesz gminę wiejską lub miejsko-wiejską możesz zostać członkiem takiej inicjatywy. Wystarczy zapytać wójta czy burmistrza, czy na terenie gminy działają podobne podmioty. Możesz też rozpocząć proces absolutnie od zera, samodzielnie skrzyknąć sąsiadów, lokalnych przedsiębiorców czy przedstawicieli samorządu. Czysta energia za bardzo niewielką miesięczną opłatę jest w zasięgu ręki. W lipcu 2023 r. Sejm przyjął przepisy określające zasady działania spółdzielni energetycznych, a w połowie września br. rozpocznie się nabór wniosków na dofinansowanie do spółdzielni i klastrów, ogłoszony przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Budżet do podziału wynosić będzie nawet do 187 mln zł. 

Korzyści z produkcji prądu na własne potrzeby

Wspólnoty, takie jak spółdzielnie energetyczne, jako zrzeszenia o charakterze prosumenckim wytwarzają energię na własne potrzeby i zarabianie na sprzedaży energii poza wspólnotą nie wchodzi tu w grę. Jednak z uczestnictwa w spółdzielni płynie szereg wymiernych korzyści materialnych. Są to przede wszystkim atrakcyjne ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, ale także tanie ogrzewanie oraz możliwość ładowania pojazdów elektrycznych. W przyszłości zapewne spółdzielnie i klastry będą mogły wytwarzać również wodór oraz biometan do celów grzewczych i transportowych. Oprócz korzyści czysto finansowych dla naszego portfela, społeczności energetyczne, w tym spółdzielnie, to również korzyści wspólnotowe. Współpraca na poziomie lokalnych społeczności zaowocuje integracją społeczną i lepszymi relacjami sąsiedzkimi. Każda spółdzielczość wzbudza świadomość wspólnych interesów i wzajemnego wsparcia, kształtuje lokalny patriotyzm i postawy propaństwowe. Członkiem spółdzielni może być każdy. Można ją zbudować z przyjaciółmi, sąsiadami i innymi rodzicami w szkole. Może to zrobić gmina, szkoła, urząd, a nawet deweloper nieruchomości – już na etapie budowy osiedla może stworzyć spółdzielnię, którą potem zostawi wychodząc z inwestycji.

Siła wynikająca ze współpracy

Spółdzielnia energetyczna może też budować większe struktury i zostać członkiem klastra energetycznego. O ile głównym celem spółdzielni energetycznej jest zaspokajanie potrzeb swoich członków, którzy są wspólnie zaangażowani w produkcję energii, o tyle klaster energetyczny ma za zadanie głównie zarządzać energią (produkcją i dystrybucją) – również poprzez inwestowanie w nowe rozwiązania technologiczne. Jak działa klaster można zobaczyć tutaj.

Prosumenci tworzący spółdzielnie i klastry energetyczne to przykład oddolnej organizacji społeczności energetycznych, – od gospodarstwa domowego przez gminy aż do powiatów. Jest to wzorzec wypracowania korzyści płynących z aktywnej współpracy na poziomie lokalnym. Umożliwia przeprowadzenie transformacji na drodze ewolucyjnej, ze stopniowym ograniczaniem roli centralnego systemu energetycznego do funkcji niezbędnych dla zapewnienia bezpieczeństwa dostaw i przesyłu na poziomie ponadpowiatowym.

Troska o klimat opłaca się wszystkim - globalnie, ale i lokalnie. Adaptacja do zmiany klimatu wymaga współpracy na wielu poziomach, od decydentów politycznych i instytucji rządowych po lokalne społeczności i jednostki. Konieczne jest podejmowanie świadomych działań już teraz, aby żyło się lepiej nam wszystkim – tu i teraz. Tej zimy! WWF Polska postuluje o wprowadzenie systematycznej edukacji dot. ochrony środowiska i zmiany klimatu, która powinna zacząć się już w przedszkolu i być kontynuowana na każdym kolejnym etapie edukacji. Niezwykle ważne są rozbudowane działania edukacyjne, które przyczynią się do wzrostu świadomości nas wszystkich. Dlatego przyrodnicy opracowali we współpracy z MamPrawoWiedziec.pl przedwyborczego Zielonego Latarnika WWF – narzędzie umożliwiające poznanie najważniejszych wyzwań Polski związanych z bezpieczeństwem energetycznym, żywnościowym i wodnym, a także zweryfikowanie swoich poglądów z opiniami polityków kandydujących w najbliższych wyborach. Przekonaj się czemu Twój głos ma znaczenie i sprawdź jak możesz odmienić swoją rzeczywistość!

 

Przypisy:
1 https://www.are.waw.pl/component/phocadownload/category/50-informacja-statystyczna-o-energii-elektrycznej?download=267:informacja-statystyczna-o-energii-elektrycznej-nr-6-354-czerwiec-2023
2 Badanie IBRiS na zlecenie Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej
3 https://www.gov.pl/web/kowr/zatwierdzenie-w-wykazie-spoldzielni-energetycznych