Po raz kolejny Europa pokazuje, że poważnie traktuje transformację energetyczną . Od 2035 roku nie będzie można sprzedawać nowych osobowych samochodów spalinowych. Ta decyzja wynika z polityki klimatycznej, a dodatkowo wojna w Ukrainie dostarczyła argumentów do jej szybszego podjęcia . To duży krok w kierunku odejścia od paliw kopalnych, w tym przypadku od ropy naftowej. Dla Polski to także szansa na uniezależnienie się od dostaw paliwa z innych państw. Ale też wielkie wyzwanie.

Samochody – problem dla klimatu i zdrowia

Transport ma znaczący, negatywny wpływ na klimat. Prawie 30% całkowitej emisji CO₂ w Unii Europejskiej pochodzi właśnie z tego sektora, który jest jednocześnie jedynym, gdzie emisje wciąż rosną. Głównym źródłem zanieczyszczeń są samochody osobowe. Odpowiadają za prawie 61% tych emisji.

Zanieczyszczenia pochodzące z samochodów to jednak nie tylko CO₂, ale też tlenki siarki i azotu, rakotwórcze związki organiczne i pyły zawieszone, które są poważnym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Ich wdychanie zwiększa ryzyko udaru mózgu, chorób wieńcowych, raka płuc i schorzeń układu oddechowego jak np. astmy.

Tymczasem Polacy są wyjątkowymi miłośnikami jazdy samochodami. Często rodziny mają 2 lub więcej aut. Na tysiąc mieszkańców przypadają aż 694 samochody osobowe, co plasuje nas w niechlubnej europejskiej czołówce... Częściowo odpowiadają za to nasze nawyki. Nawet w dużych miastach ze świetnie rozwiniętą komunikacją miejską wiele osób wciąż decyduje się na podróże autem – co gorsza, często w pojedynkę.

Z drugiej strony mieszkańcy mniejszych miejscowości często nie mają wyboru. Dla osób wykluczonych transportowo samochód staje się jedyną możliwością w drodze do lekarza, pracy czy szkoły.

Co możemy zrobić?

  • Jeśli w Twojej miejscowości jest problem z dostępem do transportu miejskiego -– zgłoś się do samorządu. Niektóre samorządy organizują konsultacje społeczne. Możesz też wraz ze społecznością lokalną napisać petycję w sprawie uruchomienia nowych połączeń lub utworzenia ścieżek rowerowych.
  • Jeśli masz możliwość, korzystaj z roweru lub transportu zbiorowego (pociągu, autobusu miejskiego, tramwaju).
  • Nie podróżuj autem samotnie – im mniej osób w samochodzie tym większy ślad węglowy przypada na pasażera.
  • Rozważasz kupno samochodu? A może nie potrzebujesz własnego, a wystarczy Ci okazyjne wypożyczenie samochodu elektrycznego?

 

Podpisz APEL NAUKOWCÓW »


Kryzys klimatyczny nie poczeka na maruderów

wycieraczka samochod elektrycznyTransport wciąż w 95% opiera się na paliwach z ropy naftowej. W dodatku Polska motoryzacja jest silnie uzależniona od importu z Rosji. I pomimo zapewnień o „derusyfikacji” dostaw paliw od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w lutym, ilość rosyjskiej ropy naftowej wpompowywanej do europejskich rafinerii rośnie! Sprowadzamy również gotowe rosyjskie paliwa.
Niestety wielu wciąż nie wierzy, że jesteśmy w stanie do 2035 roku tak znacząco odejść od ropy . Decyzja o zaprzestaniu sprzedaży osobowych samochodów spalinowych w Unii Europejskiej spotkała się Polsce z dużą krytyką. To prawda, nie jesteśmy Norwegią, gdzie już teraz ”elektryki” stanowią ponad 80% nowo rejestrowanych pojazdów. To nie oznacza jednak, że powinniśmy siedzieć z założonymi rękami i narzekać, że się nie da. Wręcz przeciwnie – najwyższy czas zakasać rękawy i brać się do roboty, by jak najszybciej dogonić Zachód!

Czeka nas ogrom pracy. Przede wszystkim trzeba zbudować infrastrukturę umożliwiającą ładowanie akumulatorów oraz dostarczać energię do stacji ładowania. Aby obsłużyć transport elektryczny, będą potrzebne dodatkowe moce wytwórcze czystej, zielonej energii. Tymczasem pomimo zapowiedzi zmiany prawa zasada 10H wciąż obowiązuje i w Polsce nadal nie można budować dużych turbin wiatrowych, bez których nie ma mowy o transformacji energetycznej.

Co powinny zrobić władze?

Rekomendacje WWF dla decydentów:

  • Elektryfikacja transportu: samochodów i kolei, rozbudowa infrastruktury do ładowania, strefy zeroemisyjne w miastach przy jednoczesnej dekarbonizacji energetyki.
  • Ograniczenie transportu indywidualnego na rzecz zbiorowego oraz zwiększenie udziału kolei w przewożeniu towarów.
  • Zmniejszenie potrzeb transportowych obywateli przez lepsze planowanie przestrzenne, rozwój pracy zdalnej, promocję ograniczenia konsumpcji oraz lepsze planowanie dostaw.
  • Uzależnienie podatków i opłat od emisyjności: akcyza dla używanych samochodów, zmniejszenie odpisów VAT dla samochodów spalinowych.

Zobacz więcej >>

Europa z pewnością pójdzie naprzód, a my? Czy wciąż będziemy skupować używane pojazdy spalinowe z Niemiec i Francji, truć siebie i podgrzewać klimat? Czy podejmiemy wyzwanie i zamiast tracić czas na narzekanie, weźmiemy się za działanie? Warto spróbować, bo stawką jest nasze zdrowie i przyszłość całej planety.

 

Podpisz APEL NAUKOWCÓW »

 

Źródła: